UWAGI WSTĘPNE

 

Zbiór rad i przysłów, tworzących treść tej Księgi, nosi nazwę Przypowieści Salomona, albo w skrócie Miszlei. Talmud Jerozolimski dzielił kanon na: Prawo (Zakon), Proroctwo i Mądrość; Księga Salomona wraz z Koheletem zaliczana jest do Ksiąg Mądrości; zaś w tekście hebrajskim Pisma należy do Ketubim.

Grecki przekład aleksandryjski (Septuaginta), w wielu miejscach odbiega od tekstu hebrajskiego. Pewne fragmenty są przestawione, a inne, nieznane współczesnym pismom hebrajskim – dodane. Nie udało się wyjaśnić, czy są pochodzenia pierwotnego, czy późniejszego.

 

Przypowieści

 

Miszlei *

Przypowieści spisane przez Salomona

 

1. Przypowieści Salomona, syna Dawida, króla israelskiego. 2 By poznawano mądrość i pouczanie *, by pojmowano rozumne słowa. 3 Aby przyswajano sobie przestrogę, która wpaja do rozumu sprawiedliwość, Prawo i sąd; 4 by prostym nadać roztropności, a młodzieńcowi poznanie oraz rozwagę. 5 Mądry posłucha, a więc pomnoży swoją wiedzę, a rozsądny pozyska sterowność. 6 By zrozumiano przypowieść i przenośnię, orzeczenia mędrców oraz ich głębokie mowy. 7 Bojaźń Boża jest początkiem oraz pierwiastkiem * wiedzy, lecz głupcy pogardzają Mądrością i napomnieniem.

8 * Posłuchaj, Mój synu, napomnienia twojego ojca  i nie zaniechaj nauki twojej matki. 9 Bo one uroczym wieńcem dla twej głowy oraz zdobnym łańcuchem na twej szyi. 10 Mój synu, jeśli będą cię kusić grzesznicy – nie daj się uwieść. 11 Jeśli powiedzą: Pójdź z nami! Czyhamy na krew, bez przyczyny czatujemy na niewinnego. 12 Pochłoniemy ich żywcem jak Kraina Umarłych; ostatecznie, jak gdyby zstępujących do grobu. 13 Zdobędziemy wszelkie cenne mienie, nasze domy napełnimy łupem. 14  Wtedy będziesz miał między nami równy dział, jedna kasa będzie dla wszystkich. 15 Mój synu! Nie udawaj się z nimi w drogę, powstrzymuj swoją nogę od ich ścieżki! 16 Gdyż ich nogi zdążają ku złemu oraz się śpieszą, by rozlać krew. 17 Bo daremnie są zastawiane sidła przed oczami wszystkiego, co skrzydlate; 18 tak i ci czyhają na swoją własną krew, czatują na swoje własne życie. 19 Taki jest los wszystkich, którzy są żądni nieprawego zysku - On zabiera ich własne życie. 20 Mądrość głośno woła na ulicy, na rynkach podnosi swój głos. 21 Po zgiełkliwych rogach nawołuje, mówi przy wrotach bram, wszędzie w mieście wygłasza swoje mowy. 22 Bezmyślni! Jak długo będziecie miłowali bezmyślność? Szydercy! Jak długo będziecie mieli upodobanie w szyderstwie; a nierozsądni będą nienawidzić poznania? 23 Nawróćcie się na Moje napomnienie. Oto rozleję przed wami Mego Ducha i zapoznam was z Moimi słowami. 24 Ponieważ wołałem, a wyście się wzbraniali; wyciągałem Moją rękę, a nikt nie zważał. 25 Odrzucaliście wszelką Moją radę oraz nie zważaliście na Mą przestrogę. 26 Dlatego i Ja się pośmieję, gdy nadejdzie wasze nieszczęście; będę urągał, kiedy przypadnie na was trwoga. 27 Kiedy przyjdzie na was jak burza, gdy jak wicher nadciągnie wasze nieszczęście, kiedy przyjdzie na was nędza i utrapienie. 28 Wtedy będą Mnie wzywać, ale nie odpowiem; będą Mnie szukać, ale nie znajdą. 29 Dlatego, że w nienawiści mieli poznanie i nie upodobali sobie bojaźni WIEKUISTEGO. 30 Nie chcieli wiedzieć o Mojej radzie i gardzili każdym Mym napomnieniem. 31 Więc przyjdzie im spożywać z owoców swojego postępowania i nasycić się swoimi własnymi knowaniami. 32 Bowiem bezmyślnych zabija ich własny upór, a spokój gubi głupców. 33 Ale kto Mnie słucha – zamieszka bezpiecznie i będzie wolny od trwogi przed złem.

 

* Przypowieści - hebrajska nazwa Księgi

*1,2 także: dyscyplinę

*1,7 w języku hebrajskim jedno słowo

*1,8 Mądrość (S Logos; także: Słowo) przemawia w tonie troskliwych rodziców. Ojcem w rozumieniu nowotestamentowym jest sam Bóg, a matką Nowe Jeruszalaim, czyli Zgromadzenie Wybranych w Jezusie

 

2. Mój synu! Jeżeli przyjmiesz Moje mowy i zachowasz u siebie Moje przykazania, 2 byś uważnie nadstawił Mądrości twoje ucho i nakłonił ku rozsądkowi twoje serce; 3 tak, jeśli przywołasz do siebie roztropność, a swój głos wystosujesz do rozsądku; 4 jeśli będziesz Jej szukał jak srebra i poszukiwał niby ukrytych skarbów - 5 wtedy zrozumiesz bojaźń WIEKUISTEGO i zdobędziesz Boże poznanie. 6 Bowiem tylko WIEKUISTY użycza Mądrości, z Jego ust pochodzi poznanie i roztropność. 7 Dla prawych przechowuje prawdziwą pomyślność; On jest tarczą dla tych, co chodzą w doskonałości *. 8 Także ochrania ścieżki Prawa i strzeże drogi swoich świętych. 9 Wtedy zrozumiesz sprawiedliwość, Prawo i sąd, każdą koleinę dobrego. 10 Bo Mądrość wniknie w twoje serce, a poznanie będzie przyjemne dla twojej duszy. 11 Przezorność cię ochroni, a roztropność będzie cię strzec, 12 by ocalić od drogi złego, od człowieka mówiącego przewrotność. 13 Od tych, co opuszczają ścieżki prostoty, by chodzić drogami ciemności; 14 którzy są radzi, gdy czynią zło i cieszą się przewrotnościami niecnego; 15 których ścieżki zostały skrzywione, i są chytrzy na swych manowcach. 16 Aby cię także ocaliła od cudzej kobiety; od obcej, która łagodnie przemawia; 17 która opuściła druha swojej młodości i zapomniała przymierza swego Boga. 18 Gdyż wraz ze swoim domem nachyla się ku śmierci, a jej manowce prowadzą do cieni. 19 Żaden z tych, co do niej wchodzą – nie wraca, i nie dosięgną już ścieżek życia. 20 Ale byś chodził drogą szlachetnych S* i przestrzegał ścieżek sprawiedliwych. 21 Bo tylko prawi zamieszkają na ziemi; pozostaną na niej niewinni. 22 Zaś niegodziwi zostaną wytępieni z ziemi, a wiarołomni będą z niej wykorzenieni.

 

*2,7 także: niewinności, prawości, pełni

*2,20 także: dobrych, doskonałych

 

3. Mój synu! Nie zapominaj Mojej Nauki *, a Moje przykazania niechaj przechowa twoje serce. 2 Bo przysporzą ci długich dni i lat życia, i zdrowia *. 3 Niechaj cię nie opuszcza prawda i miłosierdzie; obwiąż je wokół twojej szyi oraz zapisz je na tablicy twojego serca. 4 A w oczach Boga i ludzi znajdziesz upodobanie, i dobre względy. 5 Całym twym sercem ufaj WIEKUISTEMU i nie polegaj na twojej własnej mądrości. 6 Pamiętaj o Nim na wszystkich twoich drogach, a wtedy On wyrówna twoje ścieżki. 7 Nie bądź mądrym we własnych oczach; bój się * WIEKUISTEGO i stroń od złego. 8 Będzie to pępowiną dla twoich żył i orzeźwieniem dla twych kości. 9 Czcij WIEKUISTEGO częścią twojego mienia oraz pierwiastkiem wszystkich twoich plonów. 10 Wtedy napełnią się obfitością twe spichlerze, a twe kadzie będą przelewać się moszczem. 11 Mój synu! Nie pogardzaj napomnieniem WIEKUISTEGO i nie uprzykrzaj sobie Jego doświadczenia Hebrajczyków 12,5. 12 Bo kogo WIEKUISTY miłuje – tego karci *, jako Ojciec, co kocha swego syna. 13 Szczęśliwy człowiek, który dostąpił Mądrości; człowiek, który pozyskał rozwagę. 14 Bo jej nabycie jest lepsze niż uzyskanie srebra, jej dochód pożyteczniejszy niż szczere złoto. 15 Ona jest cenniejszą niż korale i nie zrównają jej wszystkie twoje klejnoty. 16 Po jej prawicy długie życie, a w jej lewicy bogactwo i chwała. 17 Jej drogi uroczymi drogami, a pomyślność na wszystkich jej ścieżkach. 18 Ona jest drzewem Życia dla tych, którzy się jej trzymają, a ktokolwiek ją trzyma – został uszczęśliwiony.

19 WIEKUISTY ugruntował ziemię Mądrością, a niebiosa utrwalił rozwagą. 20 Z Jego wiedzy rozstąpiły się tonie, a górne przestworza kropią rosą. 21 Mój synu! Niech to nie ustąpi sprzed twych oczu – strzeż Mądrości i roztropności, 22 a będą życiem dla twojej duszy i wdzięczną ozdobą dla twej szyi. 23 Wtedy będziesz bezpiecznie chodził po twej drodze i nie potkniesz się twoją nogą. 24 Gdy się położysz – nie zaznasz trwogi; a gdy odpoczniesz – słodkim będzie twój sen. 25 Nie powinieneś się obawiać nagłego strachu, ani grozy, gdy przypadnie na niegodziwych. 26 Bowiem WIEKUISTY będzie twoją ufnością; On uchroni twoją nogę od zasadzki. 27 Nie wzbraniaj się dobrze świadczyć temu, co potrzebuje, jeśli w twej mocy jest to uczynić. 28 Nie mów twemu bliźniemu: Idź i wróć później, jutro ci dam! - kiedy masz to przy sobie. 29 Nie knuj złego przeciw twojemu bliźniemu, gdy przy tobie ufnie przebywa. 30 Nie spieraj się z nikim bez powodu, gdy nic złego ci nie wyrządził. 31 Nie zazdrość krzywdzicielowi i jego dróg sobie nie upodobaj. 32 Bo ten, który zboczył z prostej drogi jest ohydą dla WIEKUISTEGO - a Jego życzliwość przy prawych. 33 W domu niegodziwca przekleństwo WIEKUISTEGO, lecz błogosławi siedzibie sprawiedliwych. 34 Jeżeli chodzi o naśmiewców – to się z nich naśmiewa, ale pokornym użycza łaski Jakóba 4,6; 1 Piotra 5,5. 35 Udziałem mędrców będzie cześć, zaś głupców uniesie hańba.

 

*3,1 S Mojego Prawa

*3,2 także: niezmąconego spokoju, pokoju

*3,7 także: okazuj cześć WIEKUISTEMU

*3,12 także: napomina, koryguje, przekonuje

 

4. Synowie! Słuchajcie napomnień ojca i uważajcie, byście sobie przyswoili roztropność. 2 Gdyż daję wam dobrą naukę; nie zaniedbujcie Mojej wskazówki! 3 Bo gdy byłem synem mojego ojca, pieszczonym jedynakiem pod opieką swej matki, 4 zwykł mnie uczyć oraz do mnie powiedział: Niech twe serce zachowa moje słowa; przestrzegaj moich nakazów, a będziesz żył. 5 Nabieraj mądrości, nabieraj roztropności; nie zapominaj i nie odstępuj od słów moich ust. 6 Nie zaniechaj jej, a będzie cię strzec; umiłuj ją, a cię ochroni. 7 Pierwszą rzeczą jest Mądrość; nabieraj mądrości i całym swoim dobytkiem nabieraj roztropności. 8 Szanuj ją, a cię wyniesie; jeżeli ją obejmiesz, obdarzy cię szacunkiem. 9 Uroczym wieńcem otoczy twoją głowę i obdarzy cię wspaniałą koroną. 10 Słuchaj, mój synu i przyjmij moje mowy, a pomnożą ci lata życia. 11 Nauczam cię o drodze mądrości i prowadzę cię po koleinach prawości. 12 Gdy będziesz tak chodził – nie ścieśni się twój krok, a kiedy będziesz biegł – to się nie potkniesz. 13 Trzymaj się karności, nie puszczaj! Pielęgnuj ją, bo ona jest twoim życiem. 14 Nie wstępuj na ścieżkę niegodziwych i po drodze niecnych się nie przechadzaj. 15 Opuść go, nie chodź obok niego; odwróć się od niego i przejdź. 16 Bowiem nie mogą usnąć, gdy nie spełnili złego, i odjęty jest od nich sen, kiedy kogoś nie doprowadzili do upadku. 17 Żywią się chlebem niegodziwości i zapijają winem krzywdy. 18 Zaś ścieżka sprawiedliwych jest jak światło jutrzni, które przybiera jasnością, aż do pełni dnia. 2 Piotra 1,19 19 A droga niegodziwych jest jak nocny mrok; nie wiedzą o co się potkną. 20 Mój synu! Uważaj na moje słowa, nakłoń twe ucho do moich mów! 21 Niech nie ustąpią sprzed twych oczu; zachowaj je we wnętrzu twojego serca. 22 Bo są życiem dla tych, którzy je znaleźli i zdrowiem dla całego ich ciała. 23 Ponad wszystko pilnuj twojego serca, gdyż z niego wytryskują źródła życia. 24 Usuń od siebie matactwo ust oraz oddal od siebie przewrotność warg. 25 Niech twe oczy patrzą przed siebie, niech twe rzęsy spoglądają prosto. 26 Wyrównaj tor twojej drogi, a wszystkie twoje ścieżki niech będą ustalone. 27 Nie zbaczaj ani na prawo, ani na lewo; usuwaj twoją nogę od złego.

 

5. Mój synu! Uważaj na Moją Mądrość; ku Mojej roztropności skłoń twe ucho, 2 byś zachował rozwagę, a twoje usta strzegły poznania. 3 Bowiem usta cudzej kapią samościekającym miodem, a jej podniebienie gładsze jest niż oliwa. 4 Ale jej koniec * jest gorzki jak piołun, ostry jak miecz obosieczny. 5 Jej nogi schodzą do śmierci, a jej kroki trzymają się Krainy Umarłych. 6 Chwieją się jej manowce, byś nie wyrównał sobie drogi życia *; nie zdołasz jej poznać. 7 Zatem teraz, synowie, Mnie posłuchajcie oraz nie odstępujcie od wyroków Mych ust. 8 Oddalaj od niej twą drogę i nie zbliżaj się do drzwi jej domu; 9 byś nie oddawał obcym twego wdzięku, a twoich lat – okrutnemu. 10 By obcy nie nasycali się twoim mieniem *, a twe trudy nie przeszły na cudzy dom. 11 Abyś w końcu nie jęczał, kiedy zanikną mięśnie i twoje ciało, 12 i powiedział: Znienawidziłem napomnienia, a me serce gardziło przestrogą. 13 Nie słuchałem głosu mych przewodników i nie skłaniałem mojego ucha do moich nauczycieli. 14 Pośród zboru i zgromadzenia, ledwie nie popadłem we wszelkie nieszczęście. 15 Pij wodę z własnej krynicy oraz to, co tryska z dna twojej własnej studni. 16 Czy twe źródła mają się przelewać na zewnątrz; strumienie twoich wód na publiczne place? 17 Niech należą do ciebie samego, a nie do obcych przy tobie. 18 Niech twa krynica będzie błogosławiona, byś się cieszył kobietą twojej młodości. 19 Rozkoszna łania, urocza sarna – niech jej piersi nasycają cię każdego czasu; jej miłością wciąż możesz się odurzać. 20 Bo czemu, Mój synu, miałbyś odurzać się obcą i pieścić łono cudzej? 21 Przed oczami WIEKUISTEGO, drogi każdego są otwarte i On toruje wszystkie jego ścieżki. 22 Niegodziwca oplątują jego własne winy oraz zostaje zatrzymany więzami swoich występków. 23 On zginie z powodu braku karności i zabłąka się w pełni swojej głupoty.

 

*5,4 także: następstwo

*5,6 wg. Talmudu: aby nie wyrównała sobie drogi życia

*5,10 także: siłą

 

6. Mój synu! Jeżeli poręczyłeś za * swojego bliźniego, jeśli dla innego podałeś twoją rękę, 2 jeśli się uwikłałeś słowami twoich ust, zaplątałeś mowami twych ust – 3 uczyń to jedno, Mój synu, abyś się ocalił, bo popadłeś w moc swojego bliźniego: Idź, rzuć się przed nim i usilnie nalegaj na swojego bliźniego *. 4 Nie użyczaj twym oczom snu, ani drzemki twoim powiekom. 5 Ocal się, niby sarna z rąk myśliwego i jak ptak z mocy ptasznika.

6 Leniwcze, idź do mrówki, przypatruj się jej drogom, abyś nabrał mądrości. 7 Aczkolwiek nie ma przywódcy *, ani dozorcy, ani władzy, 8 jednak w lecie przygotowuje swój pokarm, a podczas żniwa gromadzi swoją żywność. 9 Leniwcze! Jak długo będziesz się wylegiwał? Kiedy się podniesiesz ze twego snu? 10 Jeszcze trochę się przespać, trochę podrzemać, złożyć ręce do wypoczynku. 11 Ale twoje ubóstwo nadchodzi jak włóczęga oraz twój niedostatek jak gdyby zbrojny w tarczę. 12 Nikczemnym jest człowiekiem, niecnym człowiekiem ten, co chodzi w matactwie ust; 13 który mruga swoimi oczyma, szura nogami i swymi palcami daje znaki; 14 w którego sercu jest przewrotność i ustawicznie knuje zło oraz rozsiewa swary. 15 Dlatego niespodzianie przypadnie na niego klęska; nagle zostanie skruszony i nie będzie lekarstwa. 16 Tych sześciu rzeczy nienawidzi WIEKUISTY, i jest siedem będących ohydą dla Jego Osoby *: 17 Wyniosłych oczu, kłamliwego języka; rąk, które wylewają niewinną krew; 18 serca, co knuje zgubne zamysły; rączych nóg, by zdążać do złego; 19 tego, który wygłasza kłamstwa, jako fałszywy świadek oraz tego, kto rozsiewa swary pomiędzy braćmi.

20 Mój synu! Zachowaj przykazanie twojego ojca i nie zaniechaj wskazówki twojej matki *. 21 Na stałe przywiąż je do twojego serca i obwiąż wokoło twojej szyi. 22 Gdy będziesz chodził – niechaj ci przewodniczy, gdy się położysz – niechaj nad tobą czuwa, a kiedy się obudzisz – niechaj do ciebie przemówi. 23 Bo przykazanie jest pochodnią, Prawo * – światłem, a pouczające przestrogi - drogą do życia. 24 By cię uchować od niecnej kobiety, od gładkiego języka cudzej. 25 Nie pożądaj jej piękności w swoim sercu i niech cię nie ujmie swoimi rzęsami. 26 Gdyż przez nierządną kobietę schodzi się aż do bochenka chleba; a wiarołomna kobieta usidla i cenne życie. 27 Czy jeśli ktoś nabierze ognia do swojego zanadrza, jego szaty się nie popalą? 28 Albo gdy ktoś będzie stąpał po rozpalonych węglach - nie oparzą się jego nogi? 29 Tak bywa z każdym, kto się zbliża do żony bliźniego; nie wychodzi bezkarnie, ktokolwiek się jej dotyka. 30 Pogardza się złodziejem, jeśli kradnie, nawet by się nasycić, gdy jest głodny. 31 A kiedy zostaje złapany – płaci siedmiokrotnie; może oddać całą majętność swego domu. 32 Ale kto cudzołoży z kobietą jest głupcem; czyni to tylko ten, który chce się sam zgubić. 33 Pozyska razy i wstyd, i nie będzie zatartą jego hańba. 34 Bowiem zazdrość to męska zaciekłość, co nie oszczędza w dzień pomsty. 35 Nie uwzględni żadnego okupu oraz się nie ukoi, choćbyś składał i liczne dary.

 

*6,1 inni: u

*6,3 bowiem za dług sprzedawano jako niewolnika - dłużnika, lub poręczyciela

*6,7 także: sędziego, rządcy

*6,16 sześć, albo siedem oznacza, że nie chodzi o ścisłą liczbę

*6,20 patrz: *1,8

*6,23 także: Nauka

 

7. Mój synu! Zachowaj Moje mowy oraz ukrywaj u siebie Me przykazania. 2 Zachowaj Moje przykazania i Moje Prawo, jakby w źrenicach twoich oczu *. 3 Nawiąż je na twych palcach, zapisz je na tablicy twojego serca. 4 Mów do Mądrości: Ty jesteś moją siostrą *! A rozwagę nazywaj powiernicą. 5 By cię ustrzegły od cudzej żony; od obcej, która łagodnie przemawia. 6 Z okna mojego domu, wyglądałem przez moje otwory, 7 i zauważyłem bezmyślnego młodzika pomiędzy niedoświadczonymi, zobaczyłem pomiędzy młodziakami. 8 Przechodził on ulicą obok zakrętu i skierował swe kroki do domu takiej niewiasty. 9 O zmierzchu, pod wieczór dnia, kiedy nastaje noc, czarna i ciemna. 10 A oto naprzeciw niego, w stroju prostytutki, kobieta o przebiegłym sercu. 11 Burzliwa * ona i niesforna; jej nogi nie mogą jej utrzymać w domu. 12 Czyha na ulicy, na rynkach oraz na każdym zakręcie. 13 Oto uchwyciła go i ucałowała; z bezwstydnym obliczem powiedziała do niego: 14 Mam złożyć opłatne ofiary *, dzisiaj spełniłam moje śluby. 15 Dlatego wyszłam naprzeciw ciebie, aby cię pilnie poszukać – i oto cię znalazłam. 16 Moje łoże wyścieliłam makatkami, wzorzystymi kobiercami z przędzy Micraimu. 17 Moje posłanie pokropiłam myrrą, aloesem i cynamonem. 18 Chodź, napoimy się miłością aż do rana, rozkoszujmy się pieszczotami. 19 W domu nie ma męża, bo wyruszył w daleką podróż. 20 Zabrał ze sobą sakiewkę z pieniędzmi i wróci dopiero w dzień pełni. 21 Tak go uwiodła usilną swoją namową, zniewoliła go gładkością swoich ust. 22 Zatem idzie za nią, idzie jak byk do rzeźni i jak przestępca przywiązany do swoich pęt, 23 póki strzała nie przebije mu wątroby. Spieszy się do sideł jak ptak – nie wiedząc, że chodzi o jego duszę. 24 Zatem teraz, synowie, Mnie słuchajcie i uważajcie na słowa Moich ust. 25 Niech ku jej drogom nie zboczy twoje serce; nie tułaj się po jej ścieżkach. 26 Bo położyła dużo trupów, wielu tych wszystkich, których wymordowała. 27 Jej dom jest pełen dróg do Krainy Umarłych, prowadzących do komnat śmierci *.

 

*7,2 dosłownie: jak mały obraz, który rysuje się w źrenicy oka

*7,4 także: znajomą, powinowatą

*7,11 także: namiętna; krnąbrna

*7,14 po złożeniu ofiar opłatnych, przyjaciół zapraszano na ucztę.

*7,27 ta kobieta jest też symbolem cudzołóstwa (prostytucji, obcowania) duchowego; patrz: Objawienie 17

 

8. Zaprawdę, Mądrość woła, a roztropność podnosi swój głos. 2 Stoi na wierzchołkach wyżyn, przy ścieżce i na rozstaju dróg, 3 przy bramach oraz przy wrotach miast; u wejścia do drzwi rozlegają się jej wołania. 4 Do was, mężowie, się odzywam; Mój głos kieruję do synów ludzkich! 5 Lekkomyślni, zastanówcie się nad przezornością, a wy, ograniczeni, zrozumcie co rozsądne! 6 Słuchajcie, bo wygłaszam poważne rzeczy, a Me usta otwierają się na to, co proste. 7 Gdyż Moje podniebienie wypowiada prawdę, a niegodziwość jest ohydą dla Moich warg. 8 Wszystkie mowy Mych ust sprawiedliwe; nie ma w nich obłudy, ani matactwa. 9 Wszystkie one dostępne dla rozumnego i proste dla tych, co pozyskali wiedzę. 10 Zamiast srebra - raczej zabierzcie Moje napomnienie, a zamiast wybornego złota – poznanie. 11 Bo lepszą jest mądrość niż korale; nie dorównują jej żadne klejnoty. 12 Ja, Mądrość, przebywam przy przezorności i rozporządzam  rozwagą. 13 Bojaźń przed WIEKUISTYM – to nienawiść do złego; nienawidzę dumy, pychy, niecnego postępowania oraz przewrotnych ust. 14 Moją jest rada i sprawność; Ja jestem przenikliwością; Moją jest dzielność. 15 Przeze Mnie władają królowie, a rządzący ustanawiają, co jest sprawiedliwe. 16 Przeze Mnie rządzą władcy, panujący i wszyscy uczciwi sędziowie. 17 Miłuję tych, którzy Mnie miłują; a ci, co Mnie usilnie szukają – znajdują. 18 Przy Mnie jest bogactwo i chwała, trwałe dobra i szczęście. 19 Mój plon jest lepszy niż szlachetny kruszec i szczere złoto; Mój nabytek cenniejszy niż wyborowe srebro. 20 Stale chodzę po ścieżce sprawiedliwości, pośród dróg sądu, 21 bym tych, co Mnie miłują obdarzała mieniem i napełniała ich skarbce.

22 WIEKUISTY miał mnie w pierwocinach, przed pierwszym ze Swoich dzieł, jako początek Swoich dróg. Jan 1,1 23 Ja jestem pomazana od wieczności, od początku, od prastarych początków ziemi. 24 Czekałam z niecierpliwością * gdy jeszcze nie istniały tonie, kiedy nie było źródeł, co obfitują w wody, 25 i zanim góry zostały utwierdzone. Urodziłam się przed pagórkami, 26 zanim stworzył pierwiastkowe pyłki świata, lądy i obszary. 27 Byłam obecna gdy urządzał niebiosa, kiedy zakreślał łuk nad powierzchnią otchłani. 28 Gdy u góry utwierdzał obłoki i wzbierały silne źródła toni. 29 Kiedy morzu wyznaczył jego kres, by wody nie przekroczyły jego wybrzeża; gdy ugruntował posady ziemi. 30 Wtedy byłam przy Nim mistrzynią *; wtedy byłam Jego zachwytem dzień po dniu, igrając przed Nim w każdym czasie. 31 Ciesząc się na Jego ziemskim kręgu i dzieląc Me uniesienia z ludzkimi synami.

32 Zatem teraz, synowie, Mnie słuchajcie, bowiem szczęśliwi są ci, co przestrzegają Moich dróg. 33 Słuchajcie napomnienia, abyście nabrali mądrości i nie popadli w rozwiązłość. 34 Szczęśliwy człowiek, który Mnie słucha oraz dzień w dzień czuwa u Moich drzwi, pilnując podwojów Moich bram. 35 Bowiem kto Mnie pozyskał – pozyskał życie i dostąpił łaski u WIEKUISTEGO. 36 Ale kto Mnie omija * – sam siebie krzywdzi; ktokolwiek Mnie nienawidzi – umiłował śmierć.

 

*8,24 także: Urodziłam się. Mądrość była pierwszym wypływem twórczej siły Boga.

*8,30 inni: wychowanicą

*8,36 dokładnie: chybia

 

9. Najwyższa Mądrość zbudowała sobie dom; wyciosała sobie siedem Swoich filarów. 2 Przyrządziła Swoje mięsiwo oraz zmieszała * Swoje wino; zastawiła także Swój stół. 3 Wysłała Swoje służebnice i wzywa, stojąc na wierzchołku wyżyn miasta: 4 Kto bezrozumny - niech tu wejdzie! A kto bezmyślny, do tego powiada: 5 Chodźcie, zakosztujcie Mojego chleba oraz napijcie się wina, które zmieszałam. 6 Porzućcie to, nierozważni, a będziecie żyli; chodźcie prosto po drodze roztropności. 7 Kto karci szydercę – sam sobie przyczynia wstydu; a kto napomina niegodziwca – sam ściąga na siebie zmazę. 8 Nie przyganiaj szydercy, by cię nie znienawidził; przyganiaj mądremu, a będzie cię miłował. 9 Dodaj mądremu, a będzie jeszcze mędrszym; naucz sprawiedliwego, a jeszcze przybierze wiedzy. 10 Początkiem mądrości jest bojaźń WIEKUISTEGO, a rozwagą poznawanie Świętego. 11 Bo przeze Mnie pomnożą się twoje dni i przybędą ci lata życia. 12 Jeżeli jesteś mądry – bądź mądry dla siebie; zaś jeśli jesteś szydercą – sam to poniesiesz. 13 Ona, pani głupota, jest namiętna, błaźnica bez jakiejkolwiek wiedzy *. 14 Na tronie, na wyżynach miasta, zasiada u wejścia do swego domu, 15 by przywoływać tych, którzy przechodzą drogą, a chodzą prosto po swoich ścieżkach. 16 Kto bezrozumny, niech tu wstąpi! A kto bezmyślny, do tego powiada: 17 Skradzione wody są słodkie, a skryty chleb smaczniejszy. 18 Zaś on nie dochodzi do wniosku, że tam śmiertelne cienie i że jej goście przebywają w głębinach Krainy Umarłych.

 

*9,2 w domyśle: z aromatami

*9,13 inni: bez wszelkiego wstydu

 

10. Przypowieści Salomona. Mądry syn sprawia ojcu radość; a syn głupi jest zgryzotą matki. 2 Nie przynoszą pożytku skarby zdobyte niegodziwością; jednak sprawiedliwość wybawia od śmierci. 3 WIEKUISTY nie pozwala łaknąć duszy sprawiedliwego, lecz odtrąca żądzę niegodziwych. 4 Opieszała dłoń czyni ubogim, a ręka skrzętnych - wzbogaca. 5 Roztropne dziecię zbiera w lecie, a gnuśne dziecię śpi w czasie żniwa. 6 Na głowę sprawiedliwego spływają błogosławieństwa, a usta niegodziwych pokrywa krzywda. 7 Pamięć sprawiedliwego będzie błogosławiona, lecz sława niegodziwych zbutwieje. 8 Rozumny sercem przyjmuje przykazania; kto jednak jest głupich ust – upada. 9 Kto chodzi w niewinności * – idzie bezpiecznie; kto jednak skrzywia swe drogi – ten będzie skarcony **. 10 Kto znacząco mruga okiem - sprawia strapienie, a kto jest głupich ust – upada. 11 Usta sprawiedliwego są zdrojem życia, a usta niegodziwych pokrywa krzywda. 12 Nienawiść wznieca swary; a jednak wszystkie przewinienia przesłania miłość 1 Koryntian 13,4; 1 Piotra 4,8. 13 Na ustach rozsądnego przebywa mądrość; a rózga jest przeznaczona dla bezmyślnego grzbietu. 14 Mędrcy ukrywają swą mądrość; a usta głupca to bliska ruina. 15 Mienie możnego jest jego warownym grodem; a postrachem biednych ich ubóstwo. 16 Dorobek sprawiedliwego idzie na życie; zysk niegodziwego na grzech. 17 Ścieżką ku życiu zdąża ten, kto przestrzega napomnienia; a kto na przestrogi nie zważa – błądzi. 18 Kto tai nienawiść - ten ma kłamliwe usta, a kto roznosi oszczerstwa - jest głupcem. 19 Przy mnóstwie słów nie uniknie się błędu; a kto swe usta powściąga – jest rozważnym. 20 Język sprawiedliwych to wyborowe srebro; rozum niegodziwych ma mało wartości. 21 Wielu żywią * usta sprawiedliwych; zaś głupcy giną na skutek swej bezmyślności. 22 Błogosławieństwo WIEKUISTEGO – ono wzbogaca, a własny trud nie może do tego nic dodać. 23 Spełnienie sprośności jest dla głupca jakby zabawką; tak jak czynu mądrości dla roztropnego męża. 24 Czego się obawia niegodziwy – to na niego przypadnie; a czego pragną sprawiedliwi – to im będzie dane. 25 Jak burza, która przeciąga – tak znika niegodziwy *; ale sprawiedliwy stoi na twardym gruncie. 26 Czym ocet dla zębów, a dym dla oczu – tym leniwy dla tych, którzy go posyłają. 27 Bojaźń WIEKUISTEGO przymnaża dni, a lata niegodziwych zostają skrócone. 28 Nadzieja sprawiedliwych uwieńczy się radością, a otucha niegodziwych zaginie. 29 Twierdzą dla niewinnych jest postanowienie WIEKUISTEGO - lecz trwogą dla złoczyńców. 30 Nie na zawsze zachwieje się sprawiedliwy; lecz niegodziwi nie będą mieszkali na ziemi. 31 Usta sprawiedliwego krzewią mądrość; a przewrotny język ulegnie zagładzie. 32 Usta sprawiedliwego umieją się podobać; a w ustach niegodziwych są tylko matactwa.

 

*10,9 także: szczerości, prawości, doskonałości

**10,9 także: doświadczony

*10,21 inni: pasterzą, prowadzą

*10,25 inni: Kiedy przeciąga burza klęsk – znika niegodziwy

 

11. Fałszywa waga jest ohydą dla WIEKUISTEGO, a pełnoważne ciężarki Jego upodobaniem. 2 Przychodzi pycha, nadchodzi i hańba; ale przy skromnych jest mądrość. 3 Prawych prowadzi ich uczciwość; a chytrość zmoże zdrajców. 4 W dzień gniewu nie pomaga bogactwo; ale sprawiedliwość ochrania od śmierci. 5 Sprawiedliwość uczciwego prostuje jego drogę; lecz niegodziwiec upadnie przez własną niegodziwość. 6 Sprawiedliwość ratuje prawych; lecz przeniewiercy zostaną oplątani przez swoją własną chuć. 7 Ze śmiercią niegodziwego człowieka ginie jego nadzieja; także znika otucha silnych. 8 Sprawiedliwy bywa wybawiony z biedy, a niegodziwiec dostaje się na jego miejsce. 9 Pochlebca niszczy ustami swego bliźniego; lecz sprawiedliwi zostają wyratowani przez mądrość. 10 Miasto cieszy się ze szczęścia sprawiedliwych; lecz także przy upadku niegodziwych panuje radość. 11 Miasto się podnosi z powodu błogosławieństwa prawych; ale zostaje zburzone przez usta niegodziwych. 12 Bezmyślny pomiata swoim bliźnim; lecz mąż roztropny milczy. 13 Kto krąży jako oszczerca – zdradza tajemnicę; ale kto jest statecznego ducha – ukrywa sprawę. 14 Gdzie jest brak przewodnictwa – lud upada; a powodzenie jest tam, gdzie jest dużo doradców. 15 Kto za innego ręczy – wiele złego na siebie ściąga; a kto nienawidzi poręki – jest bezpieczny. 16 Nadobna niewiasta zyskuje cześć, tak jak łupieżcy zyskują bogactwo. 17 Miłosierny człowiek sam sobie dobrze świadczy; a okrutny dręczy swe własne ciało. 18 Niegodziwiec zdobywa wątpliwy zysk, a prawdziwą nagrodę ten, kto sieje sprawiedliwość. 19 Tak, sprawiedliwość * zmierza do życia; a ten, co się ugania za złem - do własnej śmierci. 20 Ohydą dla WIEKUISTEGO są przewrotni sercem; a Jego upodobaniem ci, co postępują uczciwie. 21 Ręka na to! Zły nie ujdzie bezkarnie, ale ród sprawiedliwych będzie ocalony. 22 Piękna kobieta pozbawiona rozsądku jest jak złoty kolczyk w ryju świni. 23 Pragnieniem sprawiedliwych jest tylko dobro; nadzieją niegodziwych – zaciekłość. 24 Niejeden szczodrze rozdaje, a wciąż więcej zyskuje; inny skąpi i w najniezbędniejszym, a ubożeje. 25 Dobroczynna dusza bywa rzeźwiona; a kto nasyca, bywa i sam nasycony. 26 Kto zatrzymuje zboże, tego lud przeklina; a błogosławieństwo spływa na tego, kto dostarcza żywności. 27 Kto ma staranie o dobro - szuka tego, co się podoba; a kto myśli o złym - na tego ono przyjdzie. 28 Kto polega na swym bogactwie – upadnie; ale sprawiedliwi rozwiną się jak liść. 29 Kto miesza we własnym domu - w dziedzictwie otrzyma wiatr; głupi zostanie sługą tego, kto jest mądrego serca. 30 Owocem sprawiedliwego jest drzewo Życia; mędrzec zjednywa sobie dusze. 31 Oto na ziemi odpłaca się sprawiedliwemu; o ileż bardziej niegodziwemu i grzesznikowi.

 

*11,19 w domyśle: szczera, a nie pozorna

 

12. Ten, kto miłuje napomnienie – miłuje wiedzę; a kto nienawidzi przygany – jest bezmyślnym. 2 Dobry zyskuje upodobanie u WIEKUISTEGO; lecz potępia * On podstępnego człowieka. 3 Człowiek nie utwierdzi się niegodziwością; lecz korzeń sprawiedliwych się nie zachwieje. 4 Dzielna kobieta jest koroną swojego męża; ale niczym zgnilizna w jego kościach – gnuśna. 5 Zamysły sprawiedliwych są wymierzone ku prawości; knowania niegodziwych ku szalbierstwu. 6 Mowy niegodziwych to czyhanie na krew; sprawiedliwych ocalają ich usta. 7 Złoczyńcy bywają powaleni *, więc ich nie będzie; ale dom sprawiedliwych się utrzyma. 8 Mąż bywa chwalony w miarę swojego rozumu; a kto jest przewrotnego serca, popadnie w pogardę. 9 Lepiej temu, który się sam uniża, chociaż posiada sługę, niż temu, co się panoszy, chociaż brakuje mu chleba. 10 Sprawiedliwy dba o życie swojego bydlęcia, a wnętrze niegodziwych jest srogie. 11 Kto uprawia swą rolę - nasyci się chlebem; lecz bezmyślnym jest ten, co ugania się za marnościami. 12 Niegodziwy tęskni za połowem złych; ale korzeń sprawiedliwych wyda swój plon. 13 W uchybieniu ust jest sieć dla złoczyńcy, lecz sprawiedliwy unika biedy. 14 Z plonu swych ust każdy nasyca się dobrem; a o czym świadczą ręce człowieka – to bywa mu oddane. 15 Droga głupiego wydaje mu się prawą; a mądry słucha rady. 16 Gniew głupca objawia się niezwłocznie; jednak mądry ukrywa zniewagę. 17 Kto mówi rzetelnie – świadczy o sprawiedliwości; lecz fałszywy świadek głosi matactwo. 18 Niejeden mówi jakby kłuł mieczem; a mowa mędrców niesie ukojenie. 19 Mowa prawdy utrzyma się na wieki, ale kłamliwy język tylko na mrugnięcie oka. 20 Ułuda prowadzi serce tych, co knują zło; a pewna radość dla tych, co doradzają pokój. 21 Żadne nieszczęście nie spotka sprawiedliwego, a niegodziwi przesyceni są niedolą. 22 Ohydą dla WIEKUISTEGO są kłamliwe usta; a ci, co dochowują wierności, dostępują Jego upodobania. 23 Wrażliwy * człowiek tai swą wiedzę, a serce głupców wygłasza swą niedorzeczność. 24 Ręka skrzętnych będzie panować, a opieszała stanie się hołdowniczą. 25 Troska w sercu człowieka - je gnębi, ale życzliwe słowo je pociesza. 26 Więcej niż bliźni posiada sprawiedliwy, a droga niegodziwych wyprowadzi ich na tułactwo. 27 Opieszałość nie złowi sobie zdobyczy, ale pilny człowiek posiada cenny skarb. 28 Na drodze sprawiedliwych jest życie, a kierunek tej ścieżki to nieśmiertelność.

 

*12,2 inni: ale w podstępnym człowieku szerzy trwogę

*12,7 także: przemienieni

*12,23 także: sprytny

 

13. Mądry syn przyjmuje ojcowskie napomnienie, a szyderca nie słucha surowej mowy. 2 Niejeden z plonu swych ust spożywa dobro, jednak pragnieniem przeniewierców jest grabież. 3 Kto strzeże swoich ust – ten pilnuje swojego życia; zaś kto swe wargi lekkomyślnie otwiera – temu grozi ruina. 4 Gorąco pragnie, ale nie ma; lecz dusza gorliwych będzie nasycona. 5 Sprawiedliwy nienawidzi kłamliwego słowa, a niegodziwiec szkaluje i hańbi. 6 Sprawiedliwość ochrania tego, co postępuje nieskazitelnie; a grzesznika oplątuje niegodziwość. 7 Jeden udaje bogatego, chociaż nic nie posiada; inny udaje biednego, chociaż ma znaczne mienie. 8 Okupem za życie napadniętego człowieka może być jego mienie; lecz biedny nie słyszy takiej groźby. 9 Wesoło będzie świecić światło sprawiedliwych, lecz pochodnia niegodziwych zgaśnie. 10 Pycha wznieca tylko swary; a mądrość jest u tych, którzy się naradzają. 11 Zmniejszy się bogactwo pochodzące z niczego; lecz pomnoży je ten, który zbiera na rękę. 12 Przewlekająca się nadzieja sprawia boleść serca, a spełnione życzenie jest jakby drzewem życia. 13 Kto lekceważy Słowo, temu się to policzy za winę; lecz będzie wynagrodzony ten, który szanuje przykazania. 14 Źródłem życia jest nauka mędrca, ona pozwala unikać sideł śmierci. 15 Zdrowy rozsądek zapewnia życzliwość, lecz droga zdrajców jest silna. 16 Mądry czyni wszystko z rozwagą; głupi roztacza swą niedorzeczność. 17 Niegodziwy posłaniec wtrąca w nieszczęście; ale wierny posłaniec przynosi ratunek. 18 Kto odrzuca przestrogę - dostępuje nędzy i hańby; poważany jest ten, co zwraca uwagę na przyganę. 19 Zaspokojone pragnienie jest słodkie dla duszy; stronienie od złego jest wstrętne dla głupców. 20 Kto przystaje z mędrcami – nabiera mądrości; a kto się łączy z głupcami – staje się złym. 21 Grzeszników ściga ich złość; sprawiedliwych wynagradza ich szczęście. 22 Prawy przekazuje dziedzictwo swym wnukom; a mienie grzesznego jest przechowane dla sprawiedliwych. 23 Małe pole biednych daje pod dostatkiem żywności; a przez swoją nieprawość, niejeden jest niszczony. 24 Kto powściąga swą rózgę – nienawidzi swojego syna; lecz kto go miłuje - zawczasu go karci. 25 Sprawiedliwy jada tyle, by się nasycić; lecz życie niegodziwych cierpi na nienasycenie.

 

14. Mądrość kobiet buduje ich dom, lecz głupota burzy go swoimi  rękami. 2 Kto obawia się WIEKUISTEGO - chodzi w swojej prostocie; lecz lekceważy Go ten, kto chodzi krzywymi drogami. 3 W ustach głupca jest rózga pychy; wargi mędrców ich ochraniają. 4 Gdzie nie ma bydła – tam pusty żłób; jednak obfitość plonów pochodzi z siły byka. 5 Wiarygodny świadek nie kłamie, a fałszywy świadek rozgłasza łgarstwa. 6 Szyderca daremnie szuka mądrości; jednak dla rozumnego poznanie jest możliwe. 7 Trzymaj się z dala od głupiego człowieka, bowiem nie zauważysz tam niczego, co by pochodziło z rozsądnych ust. 8 Mądrością roztropnego jest zrozumienie swojej drogi, zaś obłuda jest niedorzecznością głupców. 9 Wśród głupców panuje występek, a pośród prawych łagodność. 10 Tylko samo serce zna swoją własną gorycz, lecz także w jego radości obcy nie może brać udziału. 11 Dom niegodziwych ulegnie zagładzie, a namiot prawych zakwitnie. 12 Niejedna droga wydaje się człowiekowi prostą, jednak jej koniec prowadzi do śmierci. 13 Nawet w śmiechu może zaboleć serce, a końcem radości bywa zgryzota. 14 Nasyci się ze swych dróg ten, kto jest przewrotnego serca; lecz zacny człowiek się przed nim chroni. 15 Prostoduszny wierzy każdemu słowu; a roztropny zastanawia się nad każdym swoim krokiem. 16 Mądry się obawia i stroni od złego; a głupi się unosi i czuje się bezpiecznym. 17 Porywczy dopuszcza się niedorzeczności, ale podstępny człowiek jest znienawidzony. 18 Kpiący przyswajają sobie głupotę, a rozumni uwieńczają się wiedzą. 19 Źli muszą się ukorzyć przed cennymi, niegodziwi u bram sprawiedliwych. 20 Biedny bywa znienawidzony nawet przez swego najbliższego, a przyjaciół możnego jest wielu. 21 Kto pomiata swoim bliźnim – grzeszy; a szczęśliwy jest ten, co się lituje nad ubogimi. 22 Zaprawdę, przyjdzie się tułać tym, co knują zło; ale miłości i wierności doświadczą ci, którzy myślą o słusznym. 23 Po każdym trudzie przyjdzie pożytek, lecz puste słowa prowadzą tylko do niedostatku. 24 Koroną mądrych jest ich bogactwo, a głupota głupich pozostaje głupotą. 25 Prawdomówny świadek ratuje życie; lecz kto wygłasza kłamstwa – szerzy szalbierstwo. 26 W bojaźni WIEKUISTEGO spoczywa silna ufność; będzie jeszcze obroną jego dzieci. 27 Bojaźń WIEKUISTEGO jest źródłem życia; pozwala uniknąć sideł śmierci. 28 Wspaniałość króla opiera się na wielkości ludu; nicość narodu jest ruiną władcy. 29 Pobłażliwy jest bogaty w zastanowienie; a popędliwy wysoko podnosi głupstwo. 30 Życiem dla ciała jest spokojne serce, a namiętność zgnilizną w kościach. 31 Kto uciemięża biednego – bluźni jego Stwórcy; zaś czci Go ten, co się lituje nad ubogimi. 32 Przez swą złość bywa strącony niegodziwy; lecz sprawiedliwy ufa jeszcze przy swojej śmierci. 33 W sercu rozumnego spoczywa mądrość; ale poznać, co w sercu głupich. 34 Sprawiedliwość wywyższa naród, a hańbą ludów jest grzech. 35 Roztropny sługa znajduje przychylność króla, lecz jego oburzenia doświadczy ten, który przynosi wstyd *.

 

*14,35 także: hańbę

 

15. Łagodna odpowiedź uśmierza zapalczywość, a słowo, które obraża - podnieca gniew. 2 Język mędrców zdobi wiedza, a usta głupców tryskają niedorzecznością. 3 Na każdym miejscu są oczy WIEKUISTEGO, spoglądają na złe i dobre *. 4 Łagodność języka należy do drzewa Życia, a w nim przewrotność - zadaje rany duchowi. 5 Głupiec gardzi napominaniem ojca, a kto zwraca uwagę na przestrogę – nabierze rozumu. 6 W domu sprawiedliwego jest wiele zapasów; a w dorobku niegodziwca panuje zamieszanie. 7 Usta mędrców rozsiewają wiedzę *, a serce głupców – nieprawdę. 8 Ofiara niegodziwych jest ohydą dla WIEKUISTEGO, a modlitwa prawych Jego upodobaniem. 9 Droga niegodziwego jest ohydą dla WIEKUISTEGO, ale miłuje tego, co się ugania za sprawiedliwością. 10 Surowa kaźń spotyka tego, kto opuszcza prawdziwą drogę; kto nienawidzi napomnienia – musi zginąć. 11 Kraina Umarłych i zatracenie otwarte przed WIEKUISTYM; o ileż bardziej ludzkie serca. 12 Szyderca nie lubi, by go napominano oraz nie bywa u mędrców. 13 Wesołe serce wypogadza oblicze, a w strapieniu serca i duch znękany. 14 Serce rozumnego szuka wiedzy, a oblicza kpiarzy karmią się głupotą. 15 Wszystkie dni biednego są smutne; ale kto jest właściwego usposobienia, ma ustawiczne wesele. 16 Lepsza odrobina w bojaźni WIEKUISEGO, niż wielki skarb, a przy tym niepokój. 17 Lepsza porcja jarzyny i do tego miłość, niż utuczony byk, a przy tym nienawiść. 18 Zapalczywy człowiek wszczyna swary, a pobłażliwy uśmierza zwadę. 19 Droga opieszałego jest jak cierniowy płot, a ścieżka prawych jest równa. 20 Mądry syn jest pociechą ojca, a człek głupi lekceważy swą matkę. 21 Głupota jest radością bezmyślnego, a mąż rozważny idzie prostą drogą. 22 Gdzie brak narady, tam zamysły spełzają na niczym; ale ostoją się tam, gdzie dużo doradców. 23 Człowiek się cieszy z odpowiedzi swych ust; jak piękne jest słowo wypowiedziane we właściwym czasie. 24 Rozumnego prowadzi w górę ścieżka życia, by uniknął przepaści na nizinie. 25 WIEKUISTY zburzy dom pysznych, lecz utwierdzi granicę wdowy. 26 Ohydą dla WIEKUISTEGO są zamysły niecnego, a miłymi są dla Niego słowa czystych. 27 Kto jest chciwy nieprawych zysków, wtrąca w biedę swój dom; a będzie żył ten, kto nienawidzi łapówek. 28 Serce sprawiedliwego rozważa, co należy odpowiedzieć; lecz usta niegodziwych wylewają niecności. 29 WIEKUISTY dalekim jest od niegodziwych; ale słyszy modlitwę sprawiedliwego. 30 Jasne spojrzenie rozwesela serce, a pomyślna wieść orzeźwia członki. 31 Ucho, które słucha życiodajnego napomnienia – będzie przebywać pośród mędrców. 32 Kto porzuca przestrogę – lekceważy sam siebie; a kto słucha przygany – nabiera rozumu. 33 Bojaźń WIEKUISTEGO jest ćwiczeniem ku mądrości, a pokora wyprzedza sławę.

 

*15,3 także: cenne, słuszne

*15,7 od źródłosłowu – prawda

 

16. Zamierzenia serca należą do człowieka; ale od WIEKUISTEGO przychodzi odpowiedź języka. 2 Wszystkie drogi człowieka wydają mu się czystymi; ale to WIEKUISTY waży ducha *. 3 Powierz WIEKUISTEMU twoje sprawy, a utwierdzą się twe zamysły Mateusz 6,25; Łukasz 12,22; 1 Piotra 5,7. 4 Wszystko, co zdziałał WIEKUISTY, uczynił dla właściwego, Swego celu, także i niegodziwca na dzień niedoli. 5 Ohydą dla WIEKUISTEGO jest każdy wyniosłego serca. Nie ujdzie on bezkarnie. Ręczę!  6 Wina zostaje odpuszczona przez miłość i prawdę, a unika się złego przez bojaźń WIEKUISTEGO. 7 Kiedy WIEKUISTEMU podobają się drogi człowieka, jedna z nim także jego wrogów. 8 Lepsza odrobina w sprawiedliwości, niż wielkie dochody w bezprawiu. 9 Serce człowieka rozważa swoją drogę, lecz WIEKUISTY kieruje jego krokiem. 10 Na wargach królewskich jest wyrocznia; niechaj przy wyrokowaniu nie chybią jego usta. 11 Waga i szale sprawiedliwości pochodzą od WIEKUISTEGO; Jego dziełem są wszystkie ciężarki w torbie. 12 Spełnienie niegodziwości powinno być ohydą dla królów, bowiem tron utwierdza się przez sprawiedliwość. 13 Upodobaniem królów winny być sprawiedliwe usta; powinni miłować tego, co szczerze przemawia. 14 Oburzenie króla - to wysłannicy śmierci; ale mądry mąż je uśmierza. 15 Życie jest w jasnym spojrzeniu króla; a jego przychylność jak chmura, co spuszcza wiosenny deszcz. 16 Nabywanie mądrości – o ileż to lepsze niż złoto; a nabywanie rozwagi – o ileż to wyśmienitsze niż srebro. 17 Torem prawych jest wymijanie złego; kto strzeże swojej drogi, ten zachowuje życie. 18 Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną - wyniosłość ducha. 19 Lepiej być pokornym z pokornymi, niż dzielić łupy z wyniosłymi. 20 Kto się zastanawia nad słowem – znajdzie szczęście; a kto polega na WIEKUISTYM – temu jest błogo. 21 Kto posiada mądre serce – zyskuje miano rozumnego; lecz naukę krzewi słodycz ust. 22 Rozum - dla tego, który go posiada - jest zdrojem życia; a karcenie głupców jest głupotą. 23 Serce mędrca czyni rozumnymi jego usta i mnoży naukę na jego wargach. 24 Wdzięczne mowy są samospływajacym miodem, słodyczą dla duszy i pokrzepieniem dla kości. 25 Niejedna droga wydaje się człowiekowi prostą; jednak jej koniec prowadzi do śmierci. 26 Głód robotnika pobudza go do pracy; przynaglają go jego własne usta. 27 Nikczemny człowiek kopie nieszczęście, a na jego gębie jak gdyby pałający ogień *. 28 Człowiek przewrotny wznieca swary, a plotkarz * rozłącza zażyłych przyjaciół. 29 Okrutny człowiek uwodzi własnego towarzysza i prowadzi go na niedobrą drogę. 30 Przymruża oczy, by obmyślić oszustwo; a gdy przygryzie wargi, już spełnił niecność. 31 Wspaniałą koroną jest siwy włos; można go zdobyć na drodze sprawiedliwości. 32 Lepszy pobłażliwy niż bohater; a panujący nad swoim duchem - niż zdobywca miast. 33 Rzucają los na piersi; lecz od WIEKUISTEGO zależy to wszystko, co stąd wyniknie.

 

*16,2 BG serca; C umysły

*16,27 inni: Nikczemny człowiek knuje w sercu ruinę bliźniego, aczkolwiek jego usta pałają pozorną miłością.

*16,28 także: oszczerca

 

17. Lepszy suchy kęs, a przy nim spokój; niż dom pełen mięsa i kłótnie. 2 Rozumny sługa zapanuje nad gnuśnym synem i weźmie udział w dziedzictwie pośród braci. 3 Tygiel dla srebra, piec dla złota; lecz serca próbuje WIEKUISTY. 4 Niecny zważa na nieprawe usta; kłamca przysłuchuje się złowieszczej mowie. 5 Kto urąga ubogiemu – bluźni jego Stwórcy; kto cieszy się z nieszczęścia – nie ujdzie bezkarnie. 6 Koroną starców są wnuki, a ozdobą dzieci - ich rodzice. 7 Nikczemnemu nie przystoi szczytna mowa; o ileż mniej mowa kłamliwa zacnemu. 8 Wdzięcznym kamieniem jest łapówka w oczach tego, kto ją odbiera; gdzie się z nią zwrócisz – znajdziesz powodzenie. 9 Kto osłabia uchybienie – szuka miłości; a kto wznawia sprawę – rozłącza przyjaciół. 10 Nagana głębiej wnika u rozumnego, niż sto plag u kpiarza. 11 Wichrzyciel tylko szuka nieszczęścia; lecz będzie posłany przeciw niemu okrutny wysłannik. 12 Lepiej człowiekowi spotkać niedźwiedzicę, która jest pozbawiona szczeniąt – niż głupca w jego głupocie. 13 Kto dobro odpłaca złem – z tego domu zło nie odejdzie. 14 Kiedy wszczyna się kłótnia, to jakby ktoś rozpętał fale; więc zaniechaj jej zanim wybuchnie zwada. 15 Uniewinniający złoczyńcę, albo potępiający sprawiedliwego – obydwaj są ohydą dla WIEKUISTEGO. 16 Co po pieniądzach w ręku głupca? Czy są do kupna mądrości? Nie wystarcza mu do tego rozumu. 17 Prawdziwy przyjaciel miłuje w każdy czas i jak brat stawia się on w nieszczęściu. 18 Ten, kto poręcza – jest bezmyślnym człowiekiem, bo daje rękojmię za drugiego. 19 Kto miłuje kłótnię – miłuje występek; a kto podwyższa swe drzwi – szuka ruiny. 20 Przewrotne serce nie znajdzie szczęścia; a kto zmienia swój język – popadnie w niedolę. 21 Kto spłodził głupca – spłodził go na swoje utrapienie; ojciec nikczemnika nie będzie się cieszył. 22 Rozradowane serce przyspiesza uzdrowienie; a duch zgnębiony wysusza kości. 23 Niegodziwy bierze z zanadrza łapówkę *, by skrzywić ścieżki prawa. 24 Rozumny ma mądrość przed sobą; a oczy głupca przebywają na krańcu ziemi. 25 Strapieniem dla ojca jest głupi syn i gorzką troską dla swojej rodzicielki. 26 Karać grzywną sprawiedliwego - to jest niedobra sprawa; a bić szlachetnych – to urąga wszelkiej słuszności. 27 Kto w swoich słowach jest powściągliwy – zna rozum; a kto zachowuje zimną krew – jest roztropnym człowiekiem. 28 I głupi - kiedy milczy, gdy wobec rozumnego zamyka swoje usta, może uchodzić za mędrca.

 

*17,23 także: dar, wziątek

 

18. Uparty szuka swojej własnej żądzy; obrusza się na każdą zbawienną myśl. 2 Głupiec nie pożąda rozsądku, a tylko tego, co mu objawia jego serce. 3 Dokądkolwiek przychodzi niegodziwy – przychodzi też pogarda, oraz wraz z hańbą – sromota. 4 Słowa z ust rozumnego męża są jak głębokie wody; to potok, który się rozlewa, zdrój mądrości. 5 Wzgląd w sądzie na osobę niegodziwego jest równie niedobry jak uchylanie prawa sprawiedliwego. 6 Wargi głupca wszczynają kłótnie, a jego usta pobudzają do bijatyk. 7 Usta głupca powodują jego ruinę, a jego wargi są zasadzką na jego życie. 8 Słowa plotkarza są jak łakocie i wnikają do tajników wnętrza. 9 Kto jest opieszały w swych sprawach – staje się marnotrawnym bratem. 10 Imię WIEKUISTEGO to silna baszta; do niej chroni się sprawiedliwy oraz zostaje ocalony. 11 Mienie bogatego jest jego warownym miastem i niby wysokim murem w jego wyobraźni. 12 Serce człowieka wynosi się przed upadkiem, a chwałę poprzedza pokora. 13 Kto odpowiada zanim wysłuchał – temu poczytuje się to za głupotę oraz za wstyd. 14 Duch człowieka podtrzymuje go w jego cierpieniu; lecz jeśli duch jest zgnębiony, kto go podźwignie? 15 Serce rozumnego przyswaja sobie wiedzę, a ucho mędrców dąży do poznania. 16 Dar człowieka otwiera mu dostęp i prowadzi go przed oblicze wielkich. 17 Pierwszy mówca jak gdyby ma słuszność w swoim sporze, ale przychodzi drugi i go bada. 18 Los * kładzie koniec sporom oraz ustanawia rozejm między silnymi. 19 Zdradzony brat jest odporniejszy niż gród warowny, a ich kłótnie – niby zawory zamku. 20 Z owoców ust człowieka nasyca się jego życie; nasyca się plonem swych warg. 21 W mocy języka jest śmierć i życie; kto się w nim kocha – karmi się jego owocem. 22 Kto znalazł dobrą żonę – znalazł szczęście i dostąpił łaski od WIEKUISTEGO. 23 Biedny przemawia błagalnie, a bogaty odpowiada zuchwale. 24 Kto ma licznych towarzyszy – ma ich ku własnej zgubie; lecz przyjaciel bywa szczerzej przywiązany niż brat.

 

*18,18 czyli rzucenie losu

 

19. Lepszy biedny, co postępuje w swej prostocie - niż taki, co ma przewrotne usta i jest głupcem. 2 Bezrozumnej duszy jest niedobrze; a kto jest rączych nóg – chybi celu. 3 Głupota człowieka skrzywia jego drogę, a jego serce narzeka na WIEKUISTEGO. 4 Bogactwo przysparza coraz więcej przyjaciół; a od ubogiego odłącza się i jego towarzysz. 5 Fałszywy świadek nie ujdzie bezkarnie; nie ocali się ten, co wygłasza kłamstwa. 6 Wielu głaszcze oblicze hojnego i każdy jest przyjacielem szczodrobliwego męża. 7 Wszyscy, nawet bracia ubogiego go nienawidzą; o ileż bardziej usuwają się od niego jego towarzysze. A on goni za ich przyrzeczeniami, ale ich nie ma. 8 Swoje życie miłuje ten, co nabiera rozumu; a kto zachowuje rozwagę, ten znajdzie szczęście. 9 Fałszywy świadek nie ujdzie bezkarnie; a kto wygłasza kłamstwa – zginie. 10 Głupcowi nie przystoi rozkoszne życie; a tym mniej niewolnikom rządzić panami. 11 Rozum człowieka hamuje jego porywczość i jest dla niego chwałą, kiedy przebaczy uchybienie. 12 Gniew króla jest jak ryk lwa, a jego łaska jak rosa na roślinności. 13 Nieszczęściem dla ojca jest głupi syn, a swarliwość kobiety jak stale cieknąca rynna. 14 Dom i mienie jest spuścizną po ojcach; a darem WIEKUISTEGO jest rozumna żona. 15 Lenistwo pogrąża w głęboki sen, więc dusza gnuśnego musi łaknąć. 16 Kto zachowuje przykazanie – zachowuje swe życie; a kto nie zwraca uwagi na swoje drogi – zginie. 17 Kto się lituje nad biednym – pożycza WIEKUISTEMU; On mu wynagrodzi jego zasługę. 18 Karć syna dopóki jeszcze nadzieja, i nie zwracaj uwagi na jego krzyki. 19 Kto się unosi gniewem – musi odpuścić karę; bo zamiast ocalić, uczynisz go jeszcze gorszym. 20 Słuchaj rady i przyjmuj napomnienie, abyś w swojej przyszłości nabrał mądrości. 21 Liczne są zamysły w sercu człowieka – ale postanowienie WIEKUISTEGO, tylko ono się utrzyma. 22 Rozkoszą człowieka jest miłość, którą świadczy; lepszy ubogi człowiek niż kłamliwy. 23 Bojaźń przed WIEKUISTYM prowadzi do życia; kto ją posiada – spocznie syty i nie będzie nawiedzony przez nieszczęście. 24 Gdy leniwy włoży rękę do misy – nawet wtedy nie poprowadzi jej do ust. 25 Kiedy uderzysz szydercę – prostak nabierze rozumu; a gdy przyganisz rozsądnemu – on pojmie, co należy wiedzieć. 26 Kto ograbia ojca oraz wypędza matkę – jest synem, który hańbi oraz przynosi wstyd. 27 Mój synu, nie słuchaj takich nauk, które chcą odwieść od rozumnych przestróg. 28 Nikczemny świadek urąga sprawiedliwości, a usta niegodziwych chciwie pochłaniają złość. 29 Kary są przygotowane dla szyderców, a razy na grzbiet kpiarzy.

 

20. Wino czyni szydercą, ostry napój – zgiełkliwym; nikt nie jest mądrym, kto się nim odurza. 2 Niczym ryk lwa jest uniesienie króla; kto go jątrzy – zawinia przeciw sobie. 3 Jest zaszczytem dla męża, gdy stroni od kłótni, bo każdy głupiec je wszczyna. 4 Leniwy nie orze z powodu zimna; lecz nic nie znajdzie, kiedy będzie szukał w trakcie żniwa. 5 Zamiar spoczywa w ludzkim sercu niby głęboka woda; lecz mąż rozumny umie go wydobyć na wierzch. 6 Prawie każdy człowiek natrafia na człowieka mu życzliwego *; ale wiernego przyjaciela – któż takiego znajdzie? 7 Gdy sprawiedliwy chodzi w swej nieskazitelności – szczęśliwe są po nim jego dzieci. 8 Kiedy król zasiada na tronie sprawiedliwości – rozwiewa swymi oczyma każdą niecność. 9 Kto może powiedzieć: Zdjąłem z mojego serca zmazę, jestem czysty od moich grzechów. 10 Dwojaka waga i dwojaka miara – obie są ohydą dla WIEKUISTEGO. 11 Już chłopiec daje się poznać w swych postępkach; czy jego działalność będzie czystą i prawą. 12 Ucho, które słyszy i oko, które widzi – oba utworzył WIEKUISTY. 13 Nie kochaj się w spaniu, byś nie zubożał; trzymaj swe oczy otwarte, a nasycisz się chlebem. 14 Liche to, liche! – mówi kupujący; ale gdy odchodzi,  chwali się zakupem. 15 Jest mnóstwo złota i korali; lecz najcenniejszym klejnotem są rozumne usta. 16 Zabierz mu jego szatę, bo za obcego zaręczył; zabierz mu ją w zastaw za tą cudzą sprawę. 17 Słodkim jest dla człowieka chleb obłudy; lecz w następstwie jego usta napełniają się żwirem. 18 Plany utwierdzają się przez wspólną radę; prowadź wojnę tylko rozważnymi sposobami. 19 Kto zdradza tajemnice – krąży jako oszczerca; dlatego nie zadawaj się z takim, co tak otwiera swe usta. 20 Kto złorzeczy ojcu, lub swojej matce – tego światło zgaśnie pośród ponurej ciemności. 21 Spuścizna zdobyta z początku szybko – nie będzie błogosławiona na końcu. 22 Nie mów: Odpłacę złem! Ufaj WIEKUISTEMU, a ci dopomoże. 23 Ohydą dla WIEKUISTEGO jest dwojaka waga i fałszywe szale – niedobra to rzecz. 24 Ludzkie kroki kierowane są przez WIEKUISTEGO; jakże człowiek mógłby zrozumieć swoją drogę? 25 Zasadzką jest dla człowieka, gdy bez namysłu woła: Poświęcone!  A dopiero potem rozważa śluby. 26 Mądry król oddziela niegodziwych, a następnie puszcza po nich koło młockarni. 27 Dusza człowieka jest światłem WIEKUISTEGO; ono przenika wszystkie tajniki wnętrza. 28 Króla strzeże miłosierdzie i prawda; on wspiera miłosierdziem swój tron. 29 Ozdobą młodzieńców jest ich siła, a strojem starców siwy włos. 30 Wrzynające się pręgi leczą zło - cięgi wnikające do tajników wnętrza.

 

*20,6 inni: Większość ludzi przechwala się życzliwością

 

21. Serce króla jest w ręku WIEKUISTEGO, tak jak potoki wody; kieruje nim, dokądkolwiek Mu się podoba. 2 Człowiek uważa za prostą każdą swoją drogę, ale to WIEKUISTY jest tym, który waży serca. 3 Milsze jest dla WIEKUISTEGO pełnienie sprawiedliwości i słuszności – niż rzeźne ofiary. 4 Wyniosłość oczu i nadętość serca – ta rola niegodziwych sama już jest winą. 5 Zamysły skrzętnego prowadzą do dostatku; a każdy, kto się gorączkuje, dochodzi tylko do nędzy. 6 Skarby zdobyte kłamliwym językiem są jak ulotne tchnienie tych, co szukają śmierci. 7 Łupiestwo niegodziwych pociągnie ich za sobą; bo wzbraniają się pełnić słuszność. 8 Kręta jest droga wyrodnego człowieka; a czystego – prawą jest jego działalność. 9 Lepiej mieszkać na okapie dachu, niż we wspólnym domu ze swarliwą kobietą. 10 Dusza niegodziwca łaknie złego; nie znajdzie u niego zmiłowania nawet własny towarzysz. 11 Gdy nakłada się karę na szydercę – kiep nabiera rozumu; a gdy się naucza mądrego - nabywa on doświadczenia. 12 Sprawiedliwy zastanawia się nad domem niegodziwego, kiedy On wtrąci niegodziwych w niedolę. 13 Kto zatyka swe ucho na wołanie biednego – ten sam będzie wołał i nie znajdzie posłuchu. 14 Skryty dar uśmierza gniew, a datek w zanadrzu - silną zapalczywość. 15 Dla sprawiedliwego radością jest spełnić sprawiedliwość; lecz zgrozą dla złoczyńców. 16 Człowiek, który zbacza z drogi rozsądku, niedługo spocznie w zgromadzeniu cieni. 17 Kto lubuje się w rozkoszach – wpada w niedostatek; nie wzbogaci się ten, co miłuje wino oraz olejki. 18 Okupem za sprawiedliwego będzie niegodziwy, a za prawych – oszust *. 19 Lepiej zamieszkać w pustej ziemi, niż z kobietą swarliwą i złośliwą. 20 W siedzibie mędrca jest drogocenny skarb i oliwa, a głupi człowiek go marnuje. 21 Kto podąża za sprawiedliwością i miłosierdziem – znajduje życie, sprawiedliwość i cześć. 22 Mędrzec nachodzi miasto mocarzy oraz burzy warownię, na której polegało. 23 Kto strzeże ust oraz swojego języka – ochrania od utrapień swoje życie. 24 Butny i zuchwały, zwany szydercą, działa w szale pychy. 25 Pożądliwość próżniaka go zabija, bo jego ręce wzdragają się, by pracować, 26 a nieustannie pała on pożądliwością; zaś sprawiedliwy użycza i nie szczędzi. 27 Ofiara niegodziwego jest ohydą, zwłaszcza gdy ją składa za sprośny * czyn. 28 Kłamliwy świadek zginie; kto jednak świadczy, co słyszał – będzie statecznie mówił. 29 Niegodziwy człowiek czyni zuchwałym swe oblicze, zaś prawy prostuje swoje postępowanie. 30 Nie ma mądrości, rozumu, ani rady wobec WIEKUISTEGO. 31 Rumak został przygotowany na dzień boju, ale zwycięstwo przychodzi od WIEKUISTEGO.

 

*21,18 także: zdrajca, przeniewierca

*21,27 w domyśle: cudzołóstwo

 

22. Imię jest cenniejsze od wielkiego bogactwa; miła przychylność * - od srebra i złota. 2 Biedny i bogaty wzajemnie się stykają; Stwórcą ich obydwu jest WIEKUISTY. 3 Mądry przewiduje nieszczęście i się chroni; głupcy się zapędzają i muszą ponieść szkodę. 4 Bogactwo, cześć i życie idzie za pokorą i bogobojnością. 5 Na drodze przewrotnego są ciernie i zasadzki; kto strzeże swego życia – od nich stroni. 6 Wychowuj chłopca według jego drogi; bo z niej nie zboczy i wtedy, kiedy się zestarzeje. 7 Bogaty panuje nad ubogimi, a dłużnik jest sługą wierzyciela. 8 Kto wysiewa krzywdę – zbierze niedolę, i skończy się bicz jego zaciekłości. 9 Kto ma życzliwe oko – będzie błogosławiony, bo udziela biednemu swego chleba. 10 Wypędź szydercę, a ustanie zwada; uspokoi się spór i sromota. 11 Kto miłuje  czystość serca, czyje usta są wdzięczne – tego przyjacielem jest król. 12 Oczy WIEKUISTEGO ochraniają mężów poznania, lecz sprawom przeniewiercy przygotowuje upadek. 13 Leniwy mówi: Lew na drodze; mogę być zamordowany na środku ulicy. 14 Usta cudzych kobiet są głębokim dołem; wpada tam przeklęty przez WIEKUISTEGO.  15 Jeśli do serca chłopca przylgnęła głupota – rózga napomnienia oddali ją od niego. 16 Nieraz się gnębi biednego, by mu przysporzyć mienia; daje się bogatemu, aby go wtrącić w nędzę.

17 Nakłoń ucho oraz słuchaj słów mędrców; skieruj swe serce ku Mojej nauce. 18 Bowiem będzie ci błogo, jeżeli je zachowasz w swoim wnętrzu i jeśli się razem utwierdzą na twoich ustach. 19 Wyłuszczam ci to dzisiaj, zwłaszcza tobie, abyś miał zaufanie w WIEKUISTYM. 20 Przecież napisałem ci już prawidła *, wraz z radami i objaśnieniami. 21 By cię zaznajomić z istotą słów prawdy i abyś mógł przekazać słowa prawdy tym, którzy zasięgną twojej rady. 22 Nie krzywdź biednego dlatego, że jest biedny, oraz w bramie * nie gnęb ubogiego. 23 Gdyż WIEKUISTY poprowadzi ich sprawę i zabiegnie życie tym, którzy ich ograbiają. 24 Nie spoufalaj się z popędliwym *, i nie zadawaj się z człowiekiem zapalczywym; 25 abyś się nie nauczył jego ścieżek oraz nie przygotował sideł dla twej duszy. 26 Nie bądź z tych, którzy ręczą oraz poręczają za długi. 27 Bo jeśli nie miałbyś czym zapłacić, czemu mają zabrać spod ciebie twoją pościel? 28 Nie przesuwaj odwiecznej granicy, którą ustanowili twoi przodkowie. 29 Jeśli zauważyłeś człowieka biegłego w swym zawodzie – niech stanie przed obliczem władców, choć nie może się ostać przed ciemnymi.

 

*22.1 także: łaska; wdzięk; akceptacja

*22,20 inni: trzy działy Pisma Świętego

*22,22 w bramach miast odbywały się sądy

*22,24 BG gniewliwym

 

23. Jeśli zasiądziesz do uczty z władcą, dobrze rozważ kogo masz przed sobą. 2 Bo inaczej, jeżeli jesteś chciwy, kładziesz sobie nóż na własne gardło. 3 Nie pożądaj jego łakoci, bo to jest chleb zwodniczy. 4 Nie wysilaj się na zbieranie bogactw; zaniechaj tego z własnej swojej rozwagi *. 5 Czy puścisz twoje oczy za tym, co zniknie? Bo niezawodnie uczyni sobie skrzydła jak orzeł, który wzlatuje ku niebu. 6 Nie spożywaj chleba nieżyczliwego ci człowieka i nie pożądaj jego łakoci. 7 Gdyż jakby kalkulował w duszy – taki już on; jedz i pij - ci powiada, lecz jego serce nie jest z tobą. 8 Czy chciałbyś wypluć kęs, który spożyłeś? Gdyż daremnie straciłeś twoje uprzejme słowa. 9 Nic nie mów w uszy głupca, bo on ma tylko pogardę dla twoich rozumnych słów. 10 Nie przesuwaj odwiecznej granicy oraz nie wkraczaj na pole sierot. 11 Bo ich Wybawca jest mocny; On poprowadzi ich sprawę z tobą. 12 Skieruj twe serce ku napomnieniu, a twoje uszy ku rozumnym słowom. 13 Nie szczędź chłopcu napomnienia; jeżeli go rózgą oćwiczysz – nie umrze. 14 Ty wprawdzie ćwiczysz go rózgą, lecz i jego duszę ratujesz z przepaści. 15 Mój synu, jeśli twoje serce nabierze mądrości – i we Mnie ucieszy się Moje serce. 16 Zadrżą też radością Moje wnętrza, gdy twe usta wygłoszą proste rzeczy. 17 Niech twe serce nie zazdrości grzesznym – lecz trzymaj się ustawicznie bojaźni WIEKUISTEGO. 18 Bo naprawdę - jest przyszłość, a twoja nadzieja nie zaginie. 19 Ty, Mój synu, posłuchaj oraz nabierz mądrości; skieruj twe serce na prostą drogę. 20 Nie przebywaj z tymi, którzy się upijają winem i obżerają mięsem. 21 Bo opój i żarłok zubożeje, i ospałość będzie odziewał w łachmany. 22 Słuchaj twojego ojca, który cię spłodził i nie pogardzaj twoją matką dlatego, że się zestarzała. 23 Nabywaj prawdy, mądrości, karności, rozwagi, i tego nie oddawaj *. 24 Głośno się raduje ojciec sprawiedliwego; kto zrodził mędrca – cieszy się z niego. 25 Niech się cieszy twój ojciec i twoja matka; niech się raduje ta, która cię urodziła. 26 Oddaj Mi, Mój synu, twoje serce, a twe oczy oby umiłowały Moje drogi. 27 Gdyż nierządnica jest głębokim dołem, a obca - ciasną studnią. 28 Ona czyha niby rozbójnik i mnoży wiarołomnych pośród ludzi. 29 Komu dolega bieda? Komu cierpienie? Komu kłótnie? Komu żale? Komu rany bez przyczyny? Komu zaczerwienione oczy? 30  Tym, co do późna przesiadują przy winie; co przychodzą, by wypróbować napój. 31 Nie spoglądaj na wino * gdy się czerwieni, kiedy się perli w pucharze i gładko się ześlizguje. 32 Bo w końcu kąsa jak wąż i pryska jadem jak bazyliszek. 33 Twoje oczy zaczynają widzieć dziwadła, a twe serce mówi przewrotności. 34 Jesteś jak ten, co leży na środku morza i śpi na wierzchołku masztu. 35 Mówisz: Pobili mnie, lecz nie zaznałem bólu; potłukli mnie, lecz nie odczułem tego. Gdy się rozbudzę, rozpocznę na nowo i będę go dalej szukał.

 

*23,4 inni: odstąp od tej twojej mądrości

*23,23 także: tym nie pomiataj, tego nie uważaj za błahą rzecz

*23,31 dosłownie: nie daj swoich oczu winu

 

24. Nie zazdrość niecnym ludziom i nie pragnij z nimi przebywać. 2 Gdyż ich serce rozmyśla o grabieży, a ich usta rozprawiają o krzywdzie. 3 Dom bywa zbudowany mądrością, a utwierdzony roztropnością. 4 Także pokoje przez rozwagę napełniają się wszelkim kosztownym i przyjemnym mieniem. 5 Mądry człowiek jest siłą, a mąż roztropny objawia moc. 6 Bowiem wojnę należy prowadzić rozważnymi sposobami; a zwycięstwo jest tam, gdzie dużo radców. 7 Mądrość jest niedościgłą dla głupca; w bramie nie otwiera on swoich ust. 8 Kto zamierza szkodzić – tego nazywają mistrzem niecności. 9 Grzech jest niedorzecznym przedsięwzięciem, a szyderca ohydą dla ludzi. 10 Jeśli zwątpiłeś w dniu niedoli – wątłą jest twoja siła. 11 Ratuj tych, których wleką na śmierć; a gdy się toczą na rzeź – staraj się temu zapobiec. 12 Jeśli powiesz: Myśmy o tym nie wiedzieli! Zaprawdę, Ten co bada serca – On to przenika; Ten, co czuwa nad  twoją duszą – On to wie; więc odpłaci człowiekowi według jego czynu. 13 Mój synu, spożywaj miód, bo jest smaczny, i samospływający miód, gdyż jest słodki dla twego podniebienia. 14 Ale za taką samą uważaj mądrość dla twej duszy. Jeśli ją pozyskałeś – masz przyszłość, a twa nadzieja nie zaginie. 15 Niegodziwcze, nie wypatruj majętności sprawiedliwego i nie pustosz miejsca jego wypoczynku. 16 Bo sprawiedliwy siedmiokrotnie pada i znowu się podnosi; ale kiedy się potkną niegodziwi – pozostaną w nieszczęściu. 17 Nie ciesz się, kiedy upadł twój wróg; a gdy się potknął, niechaj się nie raduje twoje serce. 18 Aby tego nie ujrzał WIEKUISTY i na ten widok tak się obruszył, że odwrócił od niego swój gniew. 19 Nie oburzaj się na złoczyńców, nie zazdrość niegodziwcom. 20 Bo dla niecnych nie ma przyszłości; zgaśnie pochodnia niegodziwych. 21 Mój synu, obawiaj się WIEKUISTEGO i króla; nie zadawaj się z wichrzycielami. 22 Bo nagle nastanie ich ruina; klęskę tych dwóch – któż przewidzi?

23 To także pochodzi od mędrców: Jest rzeczą niegodziwą uwzględnianie osób w sądzie. 24 Kto powiada do niegodziwca: Ty jesteś sprawiedliwy! – tego będą przeklinać ludy oraz temu złorzeczyć narody. 25 Zaś tym, co sprawy wyjaśniają – błogo im; spłynie na nich błogosławieństwo cennych. 26 Kto daje właściwą odpowiedź – ten całuje w usta *. 27 Urządź twoje sprawy na zewnątrz, przyszykuj je sobie na polu, a dopiero potem wybuduj swój dom. 28 Nie bądź niepowołanym świadkiem przeciwko twemu bliźniemu; czyżbyś swoimi ustami chciał zwodzić? 29 Nie mów: Jak on mi uczynił – tak ja jemu uczynię; odpłacę temu człowiekowi według jego czynu. 30 Przechodziłem obok pola opieszałego człowieka i obok winnicy człowieka bezmyślnego; 31 a oto cała zarosła pokrzywami, jej powierzchnia pokryła się chwastami, a jej kamienne ogrodzenie było rozwalone. 32 Zaś ja patrzałem, zwróciłem na to moją uwagę, a widząc to, powziąłem stąd przestrogę. 33 Tak, jeszcze cokolwiek pospać, cokolwiek podrzemać, cokolwiek do wypoczynku złożyć ręce; 34 a wtedy twoje ubóstwo nadejdzie jak włóczęga, a twój niedostatek jak zbrojny w tarczę.

 

*24,26 inni: ten godzien jest pocałunku

 

25. Oto również przysłowia Salomona, które spisali mężowie Chiskjasza, judzkiego króla.

2 Chwałą Boga jest rzecz zataić, lecz chwałą króla rzecz zbadać. 3 Niebo wzwyż – ziemia w głąb, i serce królów niezbadane. 4 Niech wydzielą się żużle ze srebra, a złotnikowi uda się naczynie. 5 Niech usuną niegodziwych sprzed oblicza króla, a jego tron utrwali się sprawiedliwością. 6 Nie pysznij się wobec króla i nie stawaj na miejscu wielkich. 7 Bowiem lepiej, aby ci powiedziano: Posuń się wyżej! Niż by cię poniżono przed znakomitym dlatego, że się podniosły twoje oczy. 8 Nie występuj skwapliwie w sporze; bo co poczniesz, gdy cię zawstydzi twój przeciwnik? 9 Prowadź twój spór z bliźnim, lecz cudzej tajemnicy nie zdradzaj; 10 aby cię nie lżył ten, co to usłyszy i twoja niesława nigdy by nie ustała. 11 Jak złote jabłuszka na wycyzelowanych, srebrnych naczyniach – tak słowo wypowiedziane stosownie do swoich właściwych okoliczności. 12 Jak złoty kolczyk z błyszczącym klejnotem – tak mądry mówca wobec uważnego ucha. 13 Jak śnieżny chłód w porze żniwa – tak posłaniec wierny swoim mocodawcom; orzeźwia on duszę swego pana. 14 Jak chmury, wiatr i brak deszczu -  tak człowiek, który się chełpi zwodniczym * darem. 15 Książę daje się ugiąć cierpliwością; a łagodny język kruszy kości. 16 Jeśli znalazłeś miód – spożywaj go pod dostatkiem, lecz abyś się nim nie przejadł i znowu go nie zwrócił. 17 W domu twojego przyjaciela rzadziej stawiaj nogę, aby się tobą nie przesycił i cię nie znienawidził. 18 Młotem, mieczem i ostrą strzałą – takim jest człowiek, co składa fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu. 19 Spróchniałym zębem i chwiejną nogą – takim jest poleganie na zdrajcy w dzień niedoli. 20 Ten, kto wyśpiewuje pieśni znękanemu sercu jest jak zdejmujący szaty w chłodnym dniu i lejący ocet na ług. 21 Jeśli twój nieprzyjaciel łaknie – nakarm go chlebem; jeśli pragnie – napój go wodą Rzymian 12,20. 22 Wtedy zgarniasz płonące głownie na jego głowę; zaś tobie zapłaci WIEKUISTY. 23 Wiatr północny sprowadza deszcz, a zasępione twarze – uszczypliwe mowy. 24 Lepiej mieszkać na okapie dachu, niż ze swarliwą kobietą we wspólnym domu. 25 Zimną wodą dla spragnionej duszy jest pomyślna wieść z dalekiej ziemi. 26 Jak mętne źródło i zepsuta krynica – tak sprawiedliwy, który się ugina wobec niegodziwego. 27 Niezdrowe jest zbytnie objadanie się miodem, a zbyt natężone poszukiwanie sławy – niesławą. 28 Człowiek nie mający hamulca dla swego ducha jest jak otwarte miasto, pozbawione już muru.

 

*24,14 BG zmyślonym

 

26. Jak śnieg w lecie i deszcz w żniwa – tak nie przystoi cześć głupiemu. 2 Jak wróbel w ucieczce oraz jaskółka w odlocie – tak i niezasłużona klątwa, która się nie spełnia. 3 Bicz na konia, wędzidło dla osła, a rózga na grzbiet głupich. 4 Nie odpowiadaj głupiemu według jego głupoty, abyś się nie postawił na równi z nim. 5 Odpowiedz głupiemu na głupotę, aby się nie uważał za mędrca we własnych oczach. 6 Kto załatwia sprawy przez głupca, to jakby obciął sobie nogi, lub dopuścił krzywdy. 7 Golenie zwisają u chromego, a przysłowie na ustach głupców. 8 Ten, który składa cześć głupcowi – to jakby kamień przywiązywał do procy. 9 Cierń wniknął w rękę opoja, a przypowieść w usta głupców. 10 Możny rzuca na wszystkich postrach, kiedy przyjmuje do służby głupców i włóczęgów. 11 Jak pies wraca do swych wymiocin – tak głupiec powtarza swą niedorzeczność 2 Piotra 2,22. 12 Jeśli widzisz człowieka, który sam siebie uważa za mędrca – wtedy po głupcu spodziewaj się więcej niż po nim. 13 Leniwy powiada: Lew na drodze; lew na środku ulic! 14 Drzwi obracają się na swych zawiasach, a leniwiec na swoim łóżku. 15 Gdy leniwy włoży rękę do misy - ciężko mu ją znowu poprowadzić do ust. 16 Leniwy jest mędrszy w swoich oczach niż siedmiu, zdolnych trafnie odpowiadać. 17 Psa pociąga za uszy przechodzień, co unosi się w kłótni, która go nie obchodzi. 18 Jak szaleniec, który rzuca płomienne strzały oraz śmiertelne pociski – 19 tak ten, co oszukał swojego bliźniego, a następnie powiada: Przecież ja tylko żartowałem. 20 Gdzie nie wystarcza drzewa – tam gaśnie ogień; gdzie nie ma plotkarza – tam ustaje kłótnia. 21 Węgiel do żaru, drzewo do ognia, a człowiek kłótliwy do wzniecania waśni. 22 Słowa plotkarza są jak łakocie, wnikają głęboko do tajników wnętrza. 23 Srebrną polewą, którą pokryte jest naczynie, są żarliwe usta oraz niecne serce. 24 Nieprzyjaciel zmyśla swoimi ustami, lecz w swym wnętrzu ukrywa zdradę. 25 Kiedy przemawia wdzięcznym głosem – nie dowierzaj mu, bo w jego sercu czai się siedmioraka ohyda. 26 Choćby się nienawiść okrywała obłudą – to jednak jej złość publicznie się objawi. 27 Kto pod drugim kopie dół – wpadnie do niego, a kto wtacza kamień – na tego z powrotem spadnie. 28 Kłamliwy język nienawidzi swoich gnębionych, a gładkie usta przygotowują upadek.

 

27. Nie przechwalaj się dniem jutrzejszym, bo nie wiesz, co może zrodzić dzień dzisiejszy. 2 Niech chwali cię inny, a nie twe usta; obcy, a nie twoje własne wargi. 3 Kamień ma ciężar, a piasek wagę – ale gniew głupca jest cięższy od tych obu. 4 Okrutna jest zapalczywość i poryw gniewu – ale kto się ostoi wobec zazdrości? 5 Lepsza jawna przygana, niż zatajona w przyjaźni. 6 Rany zadane przez przyjaciela są szczere, a pocałunki wroga zbyt obfite. 7 Syty podepcze i samospływający miód; głodny każdą gorycz uznaje jako słodką. 8 Jak ptak, który odleciał od swojego gniazda – tak człowiek, który musiał odejść ze swego miejsca. 9 Olejek i kadzidło rozweselają serce, ale więcej - słodkie słowo przyjaciela z jego gotowej do rady duszy. 10 Nie opuszczaj twojego przyjaciela, przyjaciela twojego ojca i nie wchodź do domu twojego brata w dzień twojego nieszczęścia. Lepszy bliski sąsiad niż daleki brat. 11 Stań się mądrym, Mój synu, rozraduj Moje serce; abym temu, co mi urąga mógł odpowiedzieć: 12 Mądry przewiduje nieszczęście i się chroni; głupcy się zapędzają i ponoszą szkodę. 13 Zabierz mu szatę, ponieważ zaręczył za obcego; a za tą cudzą kobietę - zabierz mu ją w zastaw. 14 Kto wczesnym rankiem, donośnym głosem wita błogosławieństwem swojego bliźniego – temu to bywa poczytane za klątwę. 15 Cieknąca wciąż rynna w dżdżystym dniu oraz swarliwa kobieta - podobne do siebie. 16 Kto by ją chciał powstrzymać – powstrzymuje wiatr, albo rozlewającą się oliwę, na którą natknął się swoją prawicą. 17 Żelazo ostrzy się żelazem; zaś jeden człowiek niech wygładza spojrzenie drugiego. 18 Kto pielęgnuje figowe drzewo – będzie spożywał z jego owocu; a kto dogląda swego pana – zjedna sobie szacunek. 19 Jak w wodzie odbija się twarz naprzeciwko twarzy - tak i serce człowieka w człowieku. 20 Przepaść i Kraina Umarłych nigdy nie mają dosyć; tak też i oczy ludzkie są nienasycone. 21 Tygiel dla srebra, piec dla złota – zaś dla człowieka jego sława *. 22 Choćbyś wśród ziarna i głupca utłukł w moździerzu – to jednak jego głupota od niego się nie oddzieli. 23 Starannie doglądaj stanu twoich stad oraz miej pieczę nad trzodami. 24 Bowiem dobrobyt nie trwa wiecznie; ani korona od pokolenia do pokolenia? 25 Gdy zniknie trawa, ukaże się świeża ruń i będą zebrane górskie zioła – 26 wtedy jagnięta dostarczą ci przyodziewku i będziesz miał kozły zamiast pola. 27 Pod dostatkiem koziego mleka na twój chleb, na chleb twojego domu i na żywność dla twych służebnic.

 

*27,21 także: dobre imię

 

28. Niegodziwi uciekają, chociaż ich nikt nie ściga; a sprawiedliwi są pełni ufności *, jak młody lew. 2 Wskutek buntu w kraju – liczni są jego władcy; a pod mężem rozumnym i doświadczonym trwa Prawo. 3 Ubogi człowiek, który gnębi biednych, jest jak ulewny deszcz, co nie przynosi chleba. 4 Ci, którzy porzucają Naukę * – sławią niegodziwych; a ci, co przestrzegają Nauki, na nich się oburzają. 5 Niecni ludzie nie rozumieją Prawa; ale ci, co szukają WIEKUSTEGO – pojmują je w zupełności. 6 Lepszy jest  biedny, co chodzi w swej uczciwości - niż bogaty, a przy tym przewrotny na swoich drogach. 7 Rozumnym jest ten, kto zachowuje Naukę; a kto się łączy z marnotrawcami – hańbi swojego ojca. 8 Kto mnoży swoje mienie przyrostem z lichwy – gromadzi je dla tego, co się lituje nad biednymi. 9 Kto odwraca swoje ucho, aby nie słuchać Nauki * – tego nawet modlitwa jest wstrętną. 10 Kto zwodzi prawych * na złą drogę – ten sam wpadnie w swoją zasadzkę; jednak uczciwi odziedziczą bogactwo **. 11 Człowiek bogaty uważa się za mądrego, lecz rozumny ubogi go przenika. 12 Gdy radują się sprawiedliwi – wzmaga się świetność; gdy podnoszą się niegodziwi – ludzie się ukrywają. 13 Kto ukrywa swe przewinienia – nie znajdzie powodzenia; ale kto je wyznaje i porzuca – znajdzie miłosierdzie. 14 Szczęśliwy człowiek, który wciąż się obawia; a kto czyni krnąbrnym swoje serce – ten wpadnie w pułapkę. 15 Niegodziwy władca jest jak ryczący lew i łaknący niedźwiedź nad ubogim ludem. 16 Książę to bezrozumny, co się dopuszcza licznych nadużyć! Kto nienawidzi nieprawego zysku – ten będzie długo żył. 17 Człowiek, który jest gnębiony krwią zamordowanego, musi uciekać aż do grobu i nikt go nie wesprze. 18 Kto postępuje uczciwie – będzie wybawiony; a kto jest przewrotnych dróg – runie w jednej chwili. 19 Kto uprawia swą rolę – nasyci się chlebem; a kto ugania się za marnościami – nasyci się nędzą. 20 Rzetelnemu człowiekowi towarzyszy wiele błogosławieństw; a komu spieszno się wzbogacić – ten nie ujdzie bezkarnie. 21 Stronniczość jest niegodziwą rzeczą; BG i niejeden dla kęsa chleba staje się przewrotnym. 22 Człowiek zazdrosny aż trzęsie się do bogactwa i nie rozważa, że spadnie na niego niedostatek. 23 Kto człowiekowi przygania – w następstwie znajdzie więcej upodobania, niż ten, co się językiem podchlebia. 24 Kto ograbia ojca, lub swoją matkę i twierdzi, że to nie grzech – ten jest sojusznikiem niszczyciela. 25 Chciwy wznieca swary; a kto polega na WIEKUISTYM – będzie utuczony. 26 Kto ufa własnemu sercu – jest głupcem; jednak kto postępuje w mądrości – będzie ocalonym. 27 Kto użycza biednemu – nie powoduje dla siebie niedostatku; a kto odwraca swoje oczy – obfituje w przekleństwa. 28 Kiedy wznoszą się niegodziwi – ludzie się ukrywają; a gdy giną – mnożą się sprawiedliwi.

 

*28,1 także: beztroski

*28,4 hebr. Torę; S Prawo

*28,9 j.w.

*28,10 także: właściwych, przyjemnych, odpowiednich, sprawiedliwych

**28,10 także: dobre rzeczy, szczęście

 

29. Człowiek napominany, a krnąbrny, będzie nagle zniszczony i to już nieuleczalnie. 2 Gdy mnożą się sprawiedliwi – lud się cieszy; a kiedy panuje niegodziwy – lud wzdycha. 3 Kto miłuje mądrość – sprawia radość swojemu ojcu; a kto się ugania za nierządnicami – trwoni mienie. 4 Król utwierdza kraj sprawiedliwością; a kto mnoży podatki – ten go niszczy. 5 Człowiek, który schlebia swojemu bliźniemu – rozpościera sieć przed jego stopami. 6 W występku niecnego człowieka kryją się sidła dla niego; a sprawiedliwy może się weselić i radować. 7 Sprawiedliwy zapoznaje się ze sprawą biednych; niegodziwy nie zasięga o tym wiadomości. 8 Mężowie szyderstwa rozdmuchują w mieście namiętności; jednak mędrcy uśmierzają rozjątrzenie. 9 Gdy spór toczy mędrzec z głupcem, czy ten się gniewa, czy śmieje – nie daje spokoju. 10 Ludzie żądni krwi nienawidzą uczciwego; a prawi troszczą się o jego życie. 11 Głupiec wyrzuca cały swój gniew; lecz mędrzec umie go uciszyć powolnością. 12 Kiedy władca zwraca uwagę na słowa kłamstwa – wszyscy jego słudzy stają się niegodziwi. 13 Biedny i wyzyskiwacz się stykają; oczy obydwu oświeca WIEKUISTY. 14 Król, który biednym wiernie wymierza sprawiedliwość – tego tron ostoi się na długi czas. 15 Rózga i napomnienie daje mądrość, a rozpasany chłopiec hańbi swoją matkę. 16 Kiedy mnożą się niegodziwi – mnoży się występek; lecz sprawiedliwi ujrzą ich upadek. 17 Karć twojego syna, a użyczy ci pokoju oraz da rozkosz twojej duszy. 18 Lud rozprzęga się w braku proroctwa; ale szczęśliwy ten, co przestrzega Prawa. 19 Sługa nie daje się poprawić słowami, bo chociaż je zrozumie – nie zastosuje się do nich. 20 Jeśli zobaczysz człowieka porywczego w swych słowach – oto więcej nadziei dla głupca, niż dla niego. 21 Jeśli ktoś rozpieszcza od młodości swojego sługę – to ten stanie się ostatecznie darmozjadem. 22 Człowiek pochopny do gniewu - wznieca swary, a zapalczywy dopuszcza się wielu występków. 23 Duma człowieka go poniży, lecz pokorny dostąpi chwały. 24 Kto otrzymuje udział od złodzieja – nienawidzi własnego życia; słyszy on klątwę * – ale go nie wyjawia. 25 Strach przed ludźmi prowadzi do zguby; lecz kto zaufał WIEKUISTEMU – ten znajdzie obronę. 26 Wielu szuka oblicza władcy, ale sąd każdego przychodzi od WIEKUISTEGO. 27 Zgrozą dla sprawiedliwych jest człowiek bezprawia, a zgrozą dla niegodziwca – ten, który postępuje poprawnie.

 

*29,24 chodzi o klątwę, którą sędzia zaprzysięga świadków

 

30. Słowa Agura, syna Jaki, z Masy *; oświadczenie mowy tego męża do Ityela i Uchala. 2 Zaprawdę, ja jestem bardziej niedoświadczony, niż którykolwiek mąż i nie posiadam nawet rozumu pospolitego człowieka. 3 Nie nauczyłem się też mądrości, więc jak miałbym posiadać wiedzę o Świętym? 4 Kto wstąpił do niebios i zeszedł? Kto zebrał wiatr w swoje garście? Kto zgarnął wody do szaty? Kto utwierdził wszystkie krańce ziemi? Jakie jest Jego Imię, albo jakie jest Imię Jego Syna – jeśli to wiesz! Mateusz 1,25 5 Każde słowo Boga jest przeczyste; On jest tarczą dla tych, którzy się chronią do Niego. 6 Nie dodawaj nic do Jego słów, by cię nie pociągnął do odpowiedzialności i abyś nie okazał się kłamcą.

7 Zanim umrę, żądam od Ciebie dwóch rzeczy; nie odmawiaj mi ich: 8 Oddal ode mnie fałsz oraz słowo kłamstwa; nie dawaj mi ubóstwa, ani bogactwa; użycz mi mego chleba powszedniego. 9 Abym będąc za syty nie zaparł się i powiedział: Kto to jest WIEKUISTY? Czy też będąc za biedny – nie kradł i nie targnął się na Imię mojego Boga.

10 Nie spotwarzaj sługi przed jego panem, by cię ów sługa nie przeklął, a ty byś za to pokutował. 11 Biada pokoleniu, które złorzeczy swemu ojcu i nie błogosławi swej matce; 12 pokoleniu czystemu w swoich oczach, które jest nieumyte ze swych brudów; 13 pokoleniu, które wysoko trzyma swoje oczy oraz podnosi w górę swe rzęsy; 14 pokoleniu, którego zęby jak miecze, a kły jak noże, by wyżreć biednych z kraju oraz ubogich spośród ludzi!

15 Od Aluki *. Dwie niewiasty: Dawaj, dawaj! Trzy – nie mogą być nasycone; cztery – nigdy nie powiedzą: Dosyć! 16 Kraina Umarłych,  niepłodne łono, ziemia nienasycona wodą oraz ogień, nigdy nie mówią: Dosyć! 17 Oko, które wyśmiewa ojca i gardzi posłuszeństwem wobec matki – niech je wykłują kruki z nad strumienia oraz wyżrą młode orlęta. 18 Trzy rzeczy są dla mnie zbyt dziwne, a nawet cztery, których nie pojmuję: 19 Ślad * orła pod niebem, ślad węża na skale, ślad okrętu wśród morza oraz ślad mężczyzny do niewiasty. 20 Taką jest droga wiarołomnej kobiety: Zjada, obciera usta i mówi: Nie popełniłam nieprawości!

21 Pod trzema rzeczami ziemia drży, a pod czteroma nie może wytrzymać: 22 Pod niewolnikiem, który zostaje królem; pod nikczemnikiem, który jest syty chleba; 23 pod nienawidzącą, gdy jeszcze idzie za mąż i służebnicą, gdy odziedzicza po swej pani. 24 Są na ziemi cztery drobne istoty, a jednak przemądre: 25 Mrówki – lud bezsilny, co latem przygotowuje swoją żywność; 26 góralki – lud słaby, a jednak w skale urządza swoje mieszkania; 27 szarańcza, która nie ma króla, a jednak cała występuje w szyku; 28 jaszczurka *, którą możesz złapać ręką, a jednak przebywa w królewskich pałacach. 29 Są trzy stworzenia, które wspaniale kroczą; cztery, co mają wspaniały chód: 30 Lew – mocarz pomiędzy zwierzętami, który nie cofa się przed nikim; 31 rumak opasany w biodrach; kozioł *, i król, któremu nikt się nie oprze.

32 Jeżeli byłeś głupim * – wywyższając się, chodź z namysłem, z ręką na ustach. 33 Jak ten, co ubija mleko i wydobywa masło; bo ten, co wygniata nos i wydobywa krew – wygniata kłótnię i wydobywa gniew.

 

*30,1 kraina izmaelicka

*30,15 najprawdopodobniej imię własne osoby, spisującej tą przypowieść

*39,19 także: droga, zwyczaj

*30,28 z arabskiego; inni: pająk

*30,31 także: przewodni baran; S kogut

*30,32 także: okazywałeś pogardę, upadłeś

 

31. Słowa Lemuela, króla Masy, którymi napomniała go jego matka. 2 Co ci mam powiedzieć, mój synu? Co, synu mojego łona? Co mam ci powiedzieć; temu, dla którego uczyniłam tyle ślubów? 3 Nie oddawaj kobietom swojej siły; ani twych zabiegów tym, którzy niszczą królów. 4 Nie królom, Lemuelu, nie królom przystoi pić wino, ani panom pytać o mocny napój. 5 By pijąc, nie zapomniał, co jest Prawem oraz nie spaczył Prawa wszystkich dzieci niedoli. 6 Dajcie napój temu, co ginie; a wino tym, których dusza jest rozgoryczona. 7 Niech pije, by zapomniał o swojej biedzie i więcej nie pamiętał o swej trosce. 8 Otwieraj twoje usta za niemym; w sprawie wszystkich, co giną. 9 Otwieraj twoje usta, sądź sprawiedliwie, broń sprawy biednego i uciśnionego.

10 * Dzielną kobietę – któż ją znajdzie? Daleko ponad korale sięga jej wartość. 11 Na niej polega serce męża, i nie zabraknie mu dobytku. 12 Dobrze mu świadczy – a nie źle, po wszystkie dni swojego życia. 13 Szuka wełny i lnu; ochoczo się krząta swą dłonią. 14 Podobna jest do okrętów kupca, bowiem z daleka sprowadza swój chleb. 15 Wstaje dopóki jeszcze noc; wydziela żywność dla swojego domu i zwykłe zatrudnienie dla swych służebnic. 16 Myśli o polu i je nabywa; zasadza winnicę z owocu swoich rąk. 17 Mocą przepasuje swe biodra i krzepko porusza swe ramiona. 18 Uważa, by dobry był jej produkt; w nocy nie gaśnie jej światło. 19 Swoją ręka sięga po wrzeciona, a jej palce ujmują przęślicę. 20 Swoją dłoń otwiera biednemu i swe ręce wyciąga ku ubogiemu. 21 Nie obawia się śniegu na swoim domu, bo cały jej dom ubrany jest w szkarłat. 22 Sporządza sobie kobierce; bisior i purpura stanowią jej szatę. 23 Jej mąż jest poważany w bramach, gdy zasiada ze starszyzną kraju. 24 Przygotowuje też zarzutki i je sprzedaje, a pas podaje kramarzowi. 25 Jej strojem jest moc, wspaniałość i z uśmiechem spogląda na przyszły dzień. 26 Swe usta otwiera z mądrością, a na jej języku uprzejma nauka. 27 Czuwa nad porządkiem swojego domu i chleba próżniactwa nie jada. 28 Jej synowie występują i nazywają ją szczęśliwą, a jej mąż ją wysławia: 29 Wiele niewiast dzielnie się pokazało, jednak ty przewyższasz je wszystkie. 30 Ułudą jest wdzięk, a piękność - ulotna; lecz bogobojna niewiasta godna jest chwały. 31 Oddajcie jej owoc jej rąk, a w bramach niechaj ją sławią jej czyny.

 

*31,10 w dalszej części, ułożona w porządku alfabetycznym pieśń pochwalna