Będąc tedy usprawiedliwieni z wiary,
pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego
Jezusa Chrystusa; (Rzym. 5:1 BG)

 

Zaiste, uciszyłem i uspokoiłem mą duszę;
Jak dziecię odstawione od piersi u swej matki,
Tak we mnie spokojna jest dusza moja.
(Psalm 131,2)

O sumieniu.

    "A gdy oni jedli, Jezus wziąwszy chleb i uwielbiwszy (Boga), łamał i dał uczniom, i powiedział: Bierzcie, jedzcie; to oznacza* ciało moje. A wziąwszy kielich, i podziękowawszy, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; albowiem to oznacza* krew moją, nowego testamentu, która za** wielu się wylewa na wyzwolenie od grzechów" (Mateusz 26,26-28; "Nowa Biblia Gdańska")
* - słowo to oznacza również: jest
**- słowo to znaczy również: co się tyczy

    Tymi Słowami ogłosił Pan Jezus Chrystus nadejście Nowego. "Stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe" (2 Koryntian 5,17) - powiedział Bóg. Przedtem było tylko stare stworzenie. Po śmierci na krzyżu Golgoty, gdzie odbył się Sąd Boga (za nasze wykroczenia i grzechy) wykonany na Panu Jezusie Chrystusie- Synu Człowieka; po jego wzniesieniu z grobu; i po wejściu Pana Jezusa Chrystusa jako Arcykapłana (czyli jedynego Człowieka, który jest pośrednikiem między ludźmi a Bogiem: 1Tymoteusza 2,5) do Świątyni Boga w Niebie, wtedy, Bóg Ojciec i Syn wysłał Ducha Świętego, aby uczynić wszystko nowym. Sam Bóg zradza niektórych ludzi z Siebie, po uprzednim wyzwoleniu ich od grzechów. Greckiemu słowu aphesis (w transkrypcji fonetycznej z greki) użytemu w Ewangelii Mateusza 26,28 odpowiada słowo wyzwolenie. Tłumaczenie tego słowa jako odpuszczenie jest błędem, nawet z czysto formalnego punktu widzenia okresu języka greckiego, którym był pisany Nowy Testament. Natomiast przetłumaczenie tego słowa jako wyzwolenie obejmuje odpuszczenie, a równocześnie sięga znacznie dalej, zgadzając się ze świadectwem całego Słowa Boga mówiącego, że kto został zrodzony z Boga, ten nie grzeszy (1 Koryntian 15,34 Biblia "Gdańska"; 1Jan 3,9; 5,18). Zwodzi jednak sam siebie ten, który powiedziałby, że nie ma grzechu. W takim człowieku nie ma prawdy (1 Jan 1,8). "Jeźlibyśmy rzekli, żeśmy nie zgrzeszyli, kłamcą go [Boga] czynimy, a słowa jego niemasz w nas" (1 Jan 1,10 Biblia "Gdańska"). To Bóg mówi prawdę, a każdy człowiek żył lub nadal żyje w kłamstwie. Czym innym jest powiedzieć, że się nie zgrzeszyło, i czym innym, że się już nie grzeszy, o ile się nie grzeszy.
    "Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi. Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy u nikogo w niewoli. Jakże możesz mówić: Wyswobodzeni będziecie? Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn pozostaje na zawsze. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie" (Jan 8,31-36).
    Prawdziwie wolnymi od grzechu są ci, którzy zostali wyzwoleni z niego przez Pana Jezusa Chrystusa. Czego nie można było osiągnąć w Prawie Mojżeszowym (a tym bardziej w prawie przykazań, w którym żyje poganin), to Bóg podarował tym, których przykrył płaszczem Jego Sprawiedliwości, wypełnionej przez Boga w czasie okresu wiary Pana Jezusa Chrystusa jako Człowieka, gdy na krzyżu Golgoty wytrwał on aż do śmierci. Właśnie ze śmierci Pana Jezusa Chrystusa na krzyżu Golgoty wynika pytanie dotykające sumienia starego człowieka, ale i nowego sumienia nowego człowieka.
    Pytanie to ogłasza: "Bo czyż nie zaprzestano by ich (to znaczy ciągle powtarzanych ofiar Starego Testamentu) składać, gdyby ci, co je składają, nie mieli już żadnej świadomości grzechów (żadnego sumienia o grzechy (w tłumaczeniu Biblii "Gdańskiej")), gdy raz zostali oczyszczeni?" (Hebrajczyków 10,2; Biblia Brytyjskiego Tow. Biblijnego).

Żadnego sumienia o grzechy i żadnej świadomości grzechów? Gdzież są ci święci? Nie są to święci obdarzeni łaską uświęcającą ku wypełniania prawa przykazań. Są to święci Boga, w których sercach wypełniło się (na jedynej podstawie śmierci Pana Jezusa Chrystusa - Człowieka) słuszne żądanie prawa przykazań w stosunku do grzesznika - czyli śmierć za jedno złamanie prawa przykazań (Rzymian 8,4). Po tej śmierci dla prawa przykazań (Galacjan 2,19) nastąpiło ich zrodzenie przez Słowo Boga (Żywą Wodę) i Ducha Świętego, do nowego życia, opartego o nowe sumienie i nowe serce, na których wypisane jest nie prawo przykazań ale Prawo Wiary (Rzymian 3,27), będące odbiciem Prawa Boga (Hebrajczyków 7,12; 10,15-18). A jedyna ich nadzieja, Jedyna osoba Boga, "dodaje: A grzechów ich i ich bezprawia nie wspomnę więcej. Gdzie zaś jest wyzwolenie od nich, tam nie ma już ofiary za grzech" (Hebrajczyków 10,17-18).
O tym, czy człowiek został wyzwolony od grzechów wie, zgodnie z działaniem Ducha Świętego (Jan 3,8), nowe sumienie (Rzymian 9,1; 1 Tymoteusza 1,5) i prawdziwe serce człowieka pełnego wiary (Hebrajczyków 10,22).

"Wysławiajcież PANA*, albowiem jest dobry; albowiem na wieki miłosierdzie jego."
Wysławiajcież Boga nad bogami; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Wysławiajcież Pana nad panami; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
Tego, który sam czyni cuda wielkie; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który mądrze niebiosa uczynił; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
Który rozciągnął ziemię na wodach; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
Który uczynił światła wielkie; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
Słońce, aby panowało we dnie; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
Miesiąc i gwiazdy, aby panowały w nocy; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który poraził Egipczan na pierworodnych ich; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który wywiódł Izraela z pośrodku ich; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
W ręce mocnej, i w ramieniu wyciągnionem; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który rozdzielił morze Czerwone na rozdziały; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
I przeprowadził lud Izraelski pośrodkiem jego; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
I wrzucił Faraona z wojskiem jego w morze Czerwone; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który prowadził lud swój przez puszczę; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który poraził królów wielkich; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
I pobił królów możnych; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
Schona, króla Amorejskiego; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
I Oga, króla Basańskiego; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
I dał ziemię ich w dziedzictwo; albowiem na wieki miłosierdzie jego;
W dziedzictwo Izraelowi, słudze swemu; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Który w uniżeniu naszem pamięta na nas; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
I wybawił nas od nieprzyjaciół naszych; albowiem na wieki miłosierdzie jego
Który daje pokarm wszelkiemu ciału; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Wysławiajcież Boga niebios; albowiem na wieki miłosierdzie jego. (Psalm 136; Biblia "Gdańska")
    * W tym miejscu występuje Imię Boga: JAM JEST KTÓRY JAM JEST

    Wspaniały jest Bóg jedyny, jedynie dobry i okazujący miłość. Gwiazdy, ziemia, słońce, księżyc i przyroda ogłaszają Jego miłosierdzie dla całego stworzenia. Dobra nowina o tym, że Bóg jest Stworzycielem jest ogłaszana od wieków na wieki. Kto tego nie dostrzega, ten już, ograbia sam siebie z całych obszarów Miłości Boga i Jego mądrości. A co dopiero z całą nędzą, która spotyka grzesznika, który odrzuca konieczność i wystarczalność ofiary Pana Jezusa Chrystusa, którą poniósł jako Człowiek, niewinny i bez skazy - Baranek Boga na wieki.

    Zanim naród wybrany - Izrael według ciała, został wyprowadzony przez Boga z Egiptu (który dodatkowo jest w Piśmie Świętym symbolem świata), został przykryty krwią zabitych baranków. Zewnętrzna strona odrzwi każdego izraelskiego domu była pomazana (naznaczona) krwią zabitego baranka. Na ten znak Bóg, który przeszedł przez Egipt (który nie chciał wypuścić narodu Izraela na wolność), omijał naznaczony dom, tak, że śmierć nie dotykała pierworodnego stworzenia (ludzi i zwierząt) tego domu (II Mojżeszowa 12,21-23). Natomiast całe pierworodne stworzenie Egiptu zginęło. Każdy mógł się jednak schować pod ochronę krwi baranka (1 Tymoteusza 2,4), lecz tylko wybrany naród to uczynił (II Mojżeszowa 11,7). Na skutek tej tragedii przerażony Egipt (z Faraonem jako władcą) prosił Izrael o odejście z ich granic (II Mojżeszowa 11,8; 12,31) i chwilowo pozwolił na spokojne wielbienie Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Tak też i dzisiaj, każdy wybrany przez Boga człowiek (Efezjan 1,3-11), słysząc Dobrą Nowinę o przelanej za jego wykroczenia i grzechy krwi Baranka Boga (Efezjan 2,1; 1 Koryntian 15,3; 2 Koryntian 5,19), chowa się w obszar jej działania (Kolosan 1,12-14 Biblia "Gdańska"; 1 Jan 1,7; Hebrajczyków 10,12-14). Jest to obszar, w którym jest on objęty Sprawiedliwością Boga wypełnioną na krzyżu Golgoty. Wtedy z łaski Boga zostaje obdarowany wiarą, którą miał Człowiek - Jezus Chrystus, wódz jego wiary. A wiara ta potwierdza to co mówi Duch Święty poprzez apostoła Jana:
"Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota. Te rzeczy napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, żebyście wiedzieli, iż macie żywot wieczny, i abyście wierzyli w imię Syna Bożego" (1 Jan 5,12-13 Biblia "Gdańska").
Słowo Boga potwierdza wiarę świętych Boga, że każda Jego owca nigdy tego życia, które zostało jej dane, nie utraci (patrz Jan 10,27-30).

    Lecz krótko trwała zgoda Egiptu na odejście Izraela i służbę Bogu. Bowiem faraon z całym jego wojskiem rzuca się w pościg, aby zgładzić naród Izraela. Ale Pan, poprzez Mojżesza, ogłasza:
"Nie bójcie się, stójcie, a patrzajcie na wybawienie Pańskie, które wam dziś uczyni; bo Egipczanów, których teraz widzicie, więcej nie oglądacie na wieki. Pan będzie walczył za was, a wy milczeć będziecie." (II Mojżeszowa 14,13-14 Biblia "Gdańska").
"I ruszył słup obłoku sprzed oblicza ich [Izraelitów] i staną za nimi, tak iż wsunął się między obóz Egipcjan i obóz Izraela. Z jednej strony obłok był ciemnością, z drugiej zaś strony rozświetlał noc. I nie zbliżyli się przez całą noc jedni do drugich." (II Mojżeszowa 14,20).

Pan powiał wiatrem i wody się rozstąpiły. Izrael, otoczony murami wody, przeszedł suchą stopą po dnie (II Mojżeszowa 14,25). Lecz gdy Egipcjanie ścigali wybrany naród i weszli w środek morza, próbując dogonić tego, którego wybrał Bóg, wtedy padł na nich strach, poodpadały im koła od wozów, tak, że z trudnością mogli poruszać się naprzód. W końcu widząc, że to Pan (który na Imię ma JAM JEST KTÓRY JAM JEST) walczy za Jego naród, zaczęli uciekać. Wtedy mury wody spadły na nich i wszyscy, wraz z narzędziami ich wojny (końmi, wozami) poginęli (II Mojżeszowa 14,23-28).
Odniesienie do wyprowadzenia człowieka wybranego w Panu Jezusie Chrystusie ze świata jest proste. Każdy wybrany Boga jest podobny do Mojżesza, który: "Uznawszy hańbę Chrystusową za większe bogactwo niż skarby Egiptu", skierowuje oczy na zapłatę (nagrodę) (Hebrajczyków 11,26).

Pomiędzy wybranym Boga (którego wybór został potwierdzony poprzez uwierzenie w absolutną konieczność i absolutną wystarczalność ofiary Pana Jezusa Chrystusa), a człowiekiem świata (który ostatecznie zaneguje - tylko Bóg to wie- konieczność, bądź wystarczalność Tej ofiary), jest słup obecności Boga, która z jednej strony rozjaśnia noc, tak, że wybrany zaczyna rozumieć Słowo Boga, a z drugiej strony jest ciemnością dla tych, którzy próbują iść drogą Słowa Boga ominąwszy krew i ciało Baranka Boga (Hebrajczyków 11,29). Właśnie ten, kto odrzuci (ostatecznie) absolutną wystarczalność ofiary Pana Jezusa Chrystusa, nie może już na początku zrozumieć Słowa Boga, a próbując iść tą Drogą, używając narzędzi ludzkiej interpretacji, coraz bardziej brnie, widząc w końcu ich bezużyteczność, a w końcu ginie na wieki, bo na początku drogi nie chciał przyjąć Miłości Boga (Rzymian 5,8; 1 Jan 4,10; 4,16-19) wraz z hańbą Chrystusową; dlatego i Miłość Boga nie będzie jego nagrodą (zapłatą). Zawsze taki był sens przykazania Boga, którym jest Jego Słowo (1 Jan 2,7-8).
A Słowo to, już prawie na początku, w ogrodzie Eden, powiedziało: "Z każdego drzewa sadu jeść będziesz. Ale z drzewa wiadomości dobrego i złego, jeść z niego nie będziesz; albowiem dnia, którego jeść będziesz z niego, śmiercią umrzesz." (I Mojżeszowa 2,16-17 Biblia "Gdańska").

    Skoro Słowo Boga tak wyraźnie mówi o tych dwóch rodzajach ludzi, wyróżnionych nie zasługami względem Boga, ale faktem przyjęcia lub nie przyjęcia Jego Łaski. Skoro Pan Jezus Chrystus mówi, że każdy człowiek postępuje według tego co słyszał od swego ojca: "Mówię to, co widziałem u Ojca, a wy także czynicie, co słyszeliście u ojca waszego" (Jan 8,38 i dalej do 8,47). Skoro tak jest, to oznacza to, że każdy próbuje żyć w ramach pewnego systemu wartości. Zbawionemu przez Boga "próba" ta się udaje, innym nigdy się udać nie może, bowiem grzech jest ich nieodłącznym towarzyszem (Rzymian 7,5). Grzech jest bowiem przestępstwem prawa przykazań (1 Jan 3,4), a zatem całego systemu wartości, w który grzesznik wierzy i jednocześnie go łamie (Rzymian 7,14-15), czyniąc bezprawie (Mateusz 7,23). Osoba, która została zbawiona przez Boga też jest grzesznikiem, tyle, że takim, który został przeniesiony przez Boga do życia w Prawie, którego już nie łamie (Tytus 2,14), bowiem jego początkiem i końcem jest bezwarunkowa obietnica Boga (Hebrajczyków 6,17-20; 10,33). Właśnie temu jaka jest "struktura postępowania" danego człowieka jest poświęcony dalszy ciąg tych rozważań.

"Struktura" moralna niezbawionego grzesznika, który grzeszy.

Cóż więc powiemy? Że prawo to grzech? Przenigdy! Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie prawo; wszak i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby prawo nie mówiło: Nie pożądaj!
Lecz grzech przez przykazanie otrzymał bodziec i wzbudził we mnie wszelką pożądliwość, bo bez prawa grzech jest martwy.
I ja żyłem niegdyś bez prawa, lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył,
A ja umarłem i okazało się, że to przykazanie, które miało mi być ku żywotowi, było ku śmierci.
Albowiem grzech otrzymawszy podnietę przez przykazanie, zwiódł mnie i przez nie mnie zabił.
Tak więc prawo jest święte i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre.
Czy zatem to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? Przenigdy! To właśnie grzech, żeby się okazać grzechem, posłużył się rzeczą dobrą, by spowodować moją śmierć, aby grzech przez przykazanie okazał ogrom swojej grzeszności.

Wiemy bowiem, że prawo jest duchowe, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.
Albowiem nie rozeznaję się w tym, co czynię; gdyż nie to czynię, co chcę, ale czego nienawidzę, to czynię.
A jeśli to czynię, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że prawo jest dobre.
Ale wtedy czynię to już nie ja, lecz grzech, który mieszka we mnie.
Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele wewnętrznym moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego co dobre, brak;
Albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię.
A jeśli czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie.
Znajduję tedy w sobie prawo, że gdy chcę czynić dobrze, trzyma się mnie złe;
Bo według człowieka wewnętrznego mam upodobanie w prawie Bożym.
A w członkach swoich dostrzegam inne prawo, które walczy przeciwko prawu, uznanemu przez mój rozum i bierze mnie w niewolę prawa grzechu, który jest w członkach moich. (Rzymian 7,7-23 patrz Biblia Bryt.Tow.Biblijnego)

    Zacytowany tekst Pisma Świętego jest podsumowaniem sytuacji moralnej niezbawionego grzesznika, i jako taki nie ma nic wspólnego z osobą (poza osoby tej przeszłością), która wołała o zbawienie do Pana Jezusa Chrystusa. Nigdy bowiem żaden niezbawiony grzesznik nie przestrzegał jakichkolwiek Praw Boga, a jedyne co robił to bezprawie. Natomiast może się zdarzyć, że ktoś, kto prosił Pana Jezusa Chrystusa o zbawienie i uwierzył w Niego, odnosi jeszcze ten fragment Pisma Świętego do siebie. Wynika z tego, że brak mu wtedy zrozumienia a nie zbawienia, którym Bóg obdarza każdego człowieka proszącego o nie. Mówi bowiem Słowo Boga o osobach zbawionych, że nie są już w ciele wewnętrznym (sarx w transkrypcji fonetycznej z greki), a o osobach nie zbawionych, że są w ciele wewnętrznym. "Przetoż którzy są w ciele wewnętrznym, Bogu się podobać nie mogą. Lecz wy [to znaczy: zbawieni] nie jesteście w ciele wewnętrznym, lecz w Duchu, gdyż Duch Boga mieszka w was..." (Rzymian 8,8-9). Wersety od 7,7 do 7,23 odnoszą się właśnie do osób będących kiedyś w ciałach wewnętrznych, są bowiem rozwinięciem wersetu 7,5 z listu do Rzymian: "Albowiem gdy byliśmy (czas przeszły) w ciele wewnętrznym, grzeszne namiętności rozbudzone przez prawo były czynne w członkach naszych, aby rodzić owoce śmierci". "Albowiem jeślibyście według ciała wewnętrznego żyli, pomrzecie; ale jeślibyście Duchem sprawy ciała (soma w transkrypcji fonetycznej z greki) umartwili, żyć będziecie." (patrz Rzymian 8,13 Biblia "Gdańska").

Uwaga: Warto zauważyć, że ciało soma oznacza substancję materialną, natomiast ciało wewnętrzne sarx to znacznie więcej, chociaż nie wszystko czym jest człowiek. Patrząc (między innymi) na słowa I i II Mojżeszowej, można wyciągnąć wniosek, że pierworodne rodzaju męskiego jest, w stosunku do Nowego Testamentu, symbolem ciała wewnętrznego (w Starym Testamencie przeważnie jest mowa o tym ciele). Całe pierworodne Izraela według ciała, zostało schowane pod osłoną krwi baranka, natomiast całe pierworodne Egiptu zginęło (trzeba podkreślić, że nie zginął cały Egipt, ale całe jego pierworodne; nie będziemy jednak rozwijać dalej tego tematu) (patrz II Mojżeszowa 11,4-7).

    Był taki czas, w którym każdy wybrany Boga, robił według własnej woli i pożądań (Rzymian 6,19-20). Ale był też moment, w którym Bóg Jedyny otworzył mu serce (Dz.Apostolskie 16,14), a on wzywał Go prosząc o zbawienie (Rzymian 10,13). To pierwsze wzywanie Boga jest zwróceniem się serca człowieka do Pana Jezusa Chrystusa i nie należy tego utożsamiać z ustnym wzywaniem Boga, chociaż, i to jest następstwem wołania serca otwartego przez Boga.
Jest taki czas w którym wybrany Boga przyjmuje chrzest wiary, wierząc całym sercem (Dz.Apostolskie 8,35-38), że Pan Jezus Chrystus -Syn Boga, jest już teraz jego Zbawicielem, to znaczy, że Pan Jezus Chrystus już teraz uratował go na pewno od potępienia (Jan 3,18; Rzymian 8,1-2). Do chrztu wiary, który jest przez całkowite zanurzenie w wodzie, doprowadza człowieka Bóg w pewnym okresie wzrostu duchowego człowieka, sprawiając pragnienie tego chrztu w sercu człowieka.
Następnie jest taki moment, w którym człowiek słyszy głos Boga: "Co Bóg oczyścił, ty nie miej tego za nieczyste" (Dz.Apostolskie 10,15 Biblia "Gdańska"). I bywa, że następuje okres, gdy zbawiony człowiek widzi wszystko czystym.
Lecz potem następuje okres, gdy zbawiony człowiek nie potrafi zaufać głosowi Boga, który wcześniej usłyszał. Następuje więc czas gorzkiej nędzy, bowiem rozpoczął się dla zbawionego człowieka okres walki o własną sprawiedliwość, walki prowadzonej siłami ciała wewnętrznego. Jest to okres bycia pod prawem przykazań. Słowo Boga mówi mu aby tego nie robił, ale nic to nie pomaga. "Któż was omamił, abyście prawdzie nie byli posłuszni, którym przed oczyma Jezus Chrystus przedtem był wymalowany, i między wami ukrzyżowany? Tego tylko radbym się nauczył od was: Z uczynków prawa wzięliście Ducha, czyli z słuchania wiary? Takeście głupi? począwszy duchem, teraz ciałem wewnętrznym dokonywacie? (Galacjan 3,1-3 patrz Biblia "Gdańska"). Nic wydaje się nie pomagać, w szczególności, że głos oszusta brzmi dalej, mówiąc na różne sposoby: Musisz, to i jeszcze to, i jeszcze to, aby nie utracić zbawienia, próbując, o ile to możliwe zwieść nawet wybranego, który właśnie toczy Bój wiary, i wpakować go w niewolę prawa przykazań. "Ale co mówi Pismo? Wyrzuć niewolnicę i syna jej; albowiem nie będzie dziedziczył syn niewolnicy z synem wolnej, A tak bracia! nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, ale wolnej" (Galacjan 4,30-31 Biblia "Gdańska"). Ten cichy, wewnętrzny głos słyszy wybrany Boga Ojca od Ducha Świętego i Słowa Boga. Z ciała wewnętrznego, od innych, którzy są pod prawem przykazań i od szatana, słyszy człowiek wrzask: To prawda, że przez Pana Jezusa Chrystusa zostałeś usprawiedliwiony, ale uświęcać się już musisz w prawie przykazań - czyż w kazaniu na górze nie powiedział tego Pan Jezus Chrystus, a przecież bez tego uświęcenia, Boga oglądać nie będziesz. Otóż dzięki Bogu Jedynemu za to, że czegoś takiego nie powiedział nasz Pan. Ale co powiedział Pan Jezus Chrystus do wybranych Boga Ojca: "Nie są ze świata, jako i Ja nie jestem ze świata. Poświęć (co oznacza: uczyń świętymi, a często jest tłumaczone jako uświęć ) ich [Ojcze] w prawdzie twojej; Słowo twoje jest prawdą. Jak Mnie posłałeś na świat, tak i ja posłałem ich na świat. I za nich poświęcam siebie samego, aby i oni byli poświęceni w prawdzie." (Jan 17,17-19). Powiedział również: "Mocą tej woli [Boga] jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze" (Hebrajczyków 10,10), a Duch Święty dodaje, że to właśnie bez Tego uświęcenia nikt nie będzie oglądał Pana (patrz Hebrajczyków 12,14). Ale chwała niech będzie Bogu za to, że zbawieni ludzie zostali w duchu posadzeni przez Boga, jako uświęceni raz na zawsze w Jezusie Chrystusie, w niebiosach (patrz Efezjan 2,6). Wybrany Boga wspierany Jego łaską wierzy w sercu swoim właśnie w to.
Lecz czasem rozpacz sięga tak daleko, że Bóg zezwala, aby zbawiony człowiek udręczył swoje ciało. Ale i to nie przynosi ulgi, gdy w grę wchodzi niezrozumienie Słowa Boga.
Jednak w końcu, światło Słowa Boga, które od początku rozświetlało zbawionemu noc, rozbłyska pięknym, najpiękniejszym, zawsze już widocznym błyskiem, nigdy nie gasnącej gwiazdy od Boga - Sprawiedliwością Boga bez prawa przykazań za wiarę Pana Jezusa Chrystusa względem wybranego i na wybranego wraz z innymi wierzącymi w Pana Jezusa Chrystusa (porównaj Rzymian 3,21-22 we wszystkich dobrych manuskryptach i tłumaczeniu Biblii "Gdańskiej"). Ta Sprawiedliwość Boga wyzwala wybranego Boga, co stało się udziałem autorów tych rozważań, jak i wielu innych naszych braci i sióstr w Panu Jezusie Chrystusie, którzy zostaliśmy wyzwoleni przez Syna Boga od naszego grzechu odstępstwa i grzechów podeptania prawa przykazań, w które wierzyliśmy, wyzwoleni raz na zawsze do jedynej naszej wolności, którą jest Jezus Chrystus, nasz jedyny Pan.

Płaszcz Sprawiedliwości, którym przykryty jest uczeń Pana Jezusa Chrystusa nie jest jednak przykryciem sprawiedliwością, którą miał Pan Jezus Chrystus jako Człowiek. Na podstawie swojej wiary, którą miał Pan Jezus Chrystus - Człowiek, został wyłącznie Pan uznany za sprawiedliwego (czyli usprawiedliwiony) w Duchu (patrz I List do Tymoteusza 3,16) i w konsekwencji został przez Boga wzbudzony z umarłych, z grobu. Powiedziało bowiem Słowo Boga, że sprawiedliwy z wiary swojej żyć będzie (patrz Habakuk 2,4) i na podstawie tego Prawa został Pan Jezus Chrystus - Człowiek wzbudzony cieleśnie z grobu. Jednak, tą osobistą sprawiedliwością Pana Jezusa Chrystusa - Człowieka, nie może być przykryty żaden inny człowiek. Osobistą sprawiedliwością jednego człowieka (nawet Pana Jezusa Chrystusa - Człowieka) nie może być przykryty żaden inny człowiek. Zatem jaką Sprawiedliwością objęty jest uczeń Pana Jezusa Chrystusa? Odpowiedź jest następująca: Sprawiedliwością Boga jedynego - Pana Jezusa: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Do szukania tej, Boga Sprawiedliwości nawołuje Pan Jezus Chrystus (patrz Mateusz 6,33). Istota Sprawiedliwości Boga, którą przykryta jest osoba zbawiona, jest bardzo dokładnie wytłumaczona w liście do Hebrajczyków. Jest ona treścią Nowego Testamentu i Przymierza, które Bóg zawarł z Jego ludem. W Przymierzu tym, jedynym arcykapłanem Boga jest Pan Jezus Chrystus jako Człowiek, a uczeń Jego jest objęty Sprawiedliwością Boga (czyli usprawiedliwiony) świętą krwią Jego Baranka (patrz Rzymian 5,9). O niej przekonuje Duch Święty.

    Zatem każdy wybrany Boga jest w końcu przykryty płaszczem tej Sprawiedliwości, która przewyższa o Niebo sprawiedliwość żarliwych faryzeuszy (patrz Mateusz 5,20). A Sprawiedliwość ta mówi wierzącemu w Pana Jezusa Chrystusa, że za wszystko co było do ukarania, został już na krzyżu Golgoty ukarany przez Boga, jedyny niewinny Człowiek - wyłącznie Pan Jezus Chrystus, który wytrwał w swojej wierze aż do śmierci. Wpierw, aby Sprawiedliwość Boga została wypełniona, żądanie śmierci za nasze grzechy zostało wykonane na Panu Jezusie Chrystusie, a potem, słuszne żądanie prawa zostało wypełnione w tych, którzy w Niego uwierzyli. Tak właśnie zostało przez Boga wypełnione słuszne żądanie prawa przykazań, które brzmi - śmierć za złamanie jednego najmniejszego przykazania, w które człowiek wierzy. Skoro wypełniło się w nich słuszne żądanie całego prawa przykazań, to od tego momentu nie są już ani pod prawem przykazań, ani w prawie przykazań. Prowadzeni są w wolności przez Ducha Świętego, będąc uznanymi przez Boga za sprawiedliwych (w stosunku do nich słowo usprawiedliwiony oznacza uznany za sprawiedliwego przez Boga). To właśnie oznaczają słowa:
"Albowiem czego prawo nie mogło dokonać, w czym było słabe z powodu ciała wewnętrznego, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała wewnętrznego, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele wewnętrznym,
Aby słuszne żądanie (w grece liczba pojedyncza) prawa wykonało się na (w) nas, którzy nie według ciała wewnętrznego postępujemy, lecz według Ducha" (Rzymian 8,3-4 porównaj Biblia Bryt.Tow.Biblijnego).
A "owocem Sprawiedliwości (lub sprawiedliwego) jest drzewo życia" (Przypowieści Salomona 11,30). Jest nim Pan Jezus Chrystus, mieszkający w sercu człowieka sprawiedliwego (Sprawiedliwością z Boga za wiarę Pana Jezusa Chrystusa).
Zatem i tu widzimy ważne odniesienie drogi Izraela według ciała do drogi wyznaczonej w Nowym Testamencie, w którym mają udział wybrani Pana Jezusa Chrystusa. Słowo Boga stwierdza: "Albowiem nie ten jest Żydem, który jest Żydem na jawie, ani to jest obrzezka, która jest na jawie na ciele wewnętrznym; Ale który jest w skrytości Żydem, i obrzezka serca, która jest w duchu, nie w literze, której chwała nie jest z ludzi ale z Boga." (Rzymian 2,28-29 patrz Biblia "Gdańska") (słowa te nie mają nic wspólnego z rzekomym odrzuceniem przez Boga narodu Izraela według ciała - patrz 11 rozdział listu do Rzymian.

    Ale cała droga zbawionego zaczyna się wcześniej, gdy zostaje przez Boga obrzezany Jego ręką. W momencie gdy wybrany Boga prosi o zbawienie, wtedy Duch Święty oddziela ciało wewnętrzne od ciała (patrz Kolosan 2,11). Od tego momentu człowiek zostaje objęty Sprawiedliwością Boga i Chrystusa omówioną już powyżej. Słowo Boga mówi tak: "Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, tym, którzy równie z nami kosztownej wiary dostali przez Sprawiedliwość Boga naszego i zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa." (2 Piotra 1,1 patrz Biblia "Gdańska"). W stosunku do zbawionego będącego tu, na początku, słowo usprawiedliwienie oznacza objęcie Sprawiedliwością Boga bez Prawa wypełnioną przez Boga za wiarę Pana Jezusa Chrystusa .
Tylko z tego faktu, wynika obdarowanie człowieka zbawionego od tej chwili, wiarą, którą miał Pan Jezus Chrystus jako Człowiek. Obdarowującym jest Pan Jezus Chrystus jako Bóg Jedyny (patrz Juda 3). To jest początek, który zapowiedziany był przez fakt obrzezania wszystkich mężczyzn w Izraelu, wtedy gdy byli jeszcze w Egipcie. Nieobrzezany mężczyzna nie mógł brać udziału w wieczerzy Paschalnej, tak jak i ktoś, kto nie otrzymał wiary, że Pan Jezus Chrystus zbawił go już dzisiaj, nie może brać udziału w wieczerzy Pańskiej, która jest symbolem i zwiastowaniem śmierci Pana Jezusa Chrystusa jako Człowieka, na krzyżu Golgoty (1 Koryntian 11,26).

Słowo Boga stwierdza następnie co następuje: "...teraz usprawiedliwieni będąc krwią jego, zachowani będziemy przezeń od gniewu" (Rzymian 5,9). Sytuacja ta została zapowiedziana przez Boga w ominięciu pierworodnych Izraela, którzy byli pod przykryciem krwi baranków (II Mojżeszowa 12,12-13).

Teraz wierzący, zgodnie ze Słowem Boga, powinien zostać ochrzczony przez zanurzenie w wodzie, czego symbolem było przejście Izraela przez morze Czerwone. Wpierw wiara w sercu człowieka w zbawienie dane mu już od Boga a potem chrzest. Nigdy nie na odwrót. "Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Marek 16,16). Chrzest bez osobistej wiary nie tylko nic nie daje, ale jest niebezpieczny, bowiem uspakaja człowieka, który jeśli nie uwierzy to i tak zginie potępiony, w zapowiedzi czego zginęli Egipcjanie przykryci falami. Jeśli natomiast chrzest przyjmuje osoba zbawiona (bo już objęta Sprawiedliwością Boga i wierząca w Pana Jezusa Chrystusa), to jest to jej zbawieniem od niewoli i agresji świata, tak jak Izraelitom była zbawieniem od pościgu wojsk Faraona. Następuje koniec wielu dyskusji, czasami nawet wściekłych ataków próbujących przeszkodzić wybranemu w widzialnym opuszczeniu tego świata. Taki jest sens chrztu wiary i tak go rozumiał natchniony przez Ducha Świętego apostoł Piotr (1 Piotra 3,21), umiejscawiając chrzest w kontekście Słowa Boga.

    Dodatkowo jest chrzest (to znaczy zanurzenie) wiary:

"...odpowiedzią dobrego sumienia do BOGA przez wskrzeszenie JEZUSA CHRYSTUSA,
KTÓRY wstąpił na niebiosa, siedzi na prawicy BOGA,..."
(1 Piotr 3,21-22; porównaj: PISMO ŚWIĘTE, Textus Receptus lub THE HOLY BIBLE w tłumaczeniu King James Version).

    Wszystkim zbawionym, którzy po szczęśliwym przejściu przez morze Czerwone, opuścili raz na zawsze pustynię, na której już na pewno zostali zanurzeni w Duchu Świętym (wzorem była obecność Boga w Obłoku wśród ludu Izraela) i zostali obdarowani nowym sercem i sumieniem gdy z łaski Boga uwierzyli świadectwu Dwóch Wiernych Zwiadowców-Słowa Boga i Ducha Świętego (wzorem są postacie Jezusa syna Nuna, tzw. Jozuego oraz Kaleba*), Żydom według ducha, którzy potem przeszli w przekazanej nam wierze rzekę Jordan, w której zostali zrodzeni z Ducha Świętego wchodząc wsparci na ramieniu Pana Jezusa Chrystusa do obiecanej nam ziemi odpocznienia, gdzie ponownie obrzezani, w końcu odpoczywają od strasznych konsekwencji (z wyjątkiem nieutracenia Życia, które mamy w Panu Jezusie Chrystusie) zatrzymania się przy gorzkich wodach miejscowości Mara, Hebrajczykom według ducha, wybranym Boga Ojca, którzy wyzwoleni zupełnie od grzechów zwyciężają z powodu przykrycia ich przez Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego płaszczem Jego Sprawiedliwości za wiarę Pana Jezusa Chrystusa jako Człowieka, dedykujemy.

Bracia w zgromadzeniu wybranych PANA JEZUSA CHRYSTUSA.