Listy do przyjaciela                                                             Czwartek, Październik 27, 2009

 

        Witaj Jacku.

 

    Poniżej znajdziesz 3 listy do Kazika, mojego przyjaciela.

 

    Serdecznie pozdrawiam.........

 

P.S. Dużo bzdur w mediach i zamierzonej dezinformacji, ale mimo to warto zastanowić się nad sensem wydarzeń bez przerysowań i przeakcentowania. Możemy to rozważyć przy bezpośrednim spotkaniu.  

 

List pierwszy.

 

Serwus, Dziękuję za uwagę, ale to nie były refleksje religijne. Poznanie, które mam od Boga pozwala mi postawić znak równości : religia = niewolnictwo. Słowo religia możesz przetłumaczyć jako : powtórne związanie prawem. Uczeń Pana Jezusa Chrystusa jest wolny w Panu. Poznacie prawdę a prawda was wyswobodzi (z Jana). Czytaj też w liście do Efezjan : Jesteście zbawieni łaską przez wiarę, przez ofiarę Pana Jezusa Chrystusa, poza prawem, bo gdyby z wykonywania uczynków prawa przychodziło nasze zbawienie to Jego ofiara jest daremna. Bóg nie robi rzeczy zbędnych. Co ma wspólnego z religią uczeń Pana ? Kompletnie nic. Skoro Pan sam wyjął go spod prawa uczynkowego nie po to żeby żył w bezprawiu, ale żeby miał życie w cudownym prawie Łaski, w prawie Miłości, w które wprowadza go sam Bóg.  I tak, wszystko co nazywane jest religią idzie pod władzę fałszywego proroka, który wskaże na antychrysta, tj. światowego władcę, o którym Biblia mówi, że to człowiek, który będzie sprawował bezwzględną władzę na całym świecie, a szatan udzieli mu całej swojej mocy. Krótkotrwały triumf zła na ziemi. Antychryst wywyższy się też w świątyni jerozolimskiej, którą żydzi już wkrótce odbudują i przywrócą krwawą ofiarę ze zwierząt wg Prawa, zbezcześci ją i stanie tam jego posąg, który przemówi (patrz : postępy robotyzacji). Każe tez sobie oddawać boską cześć, a tych, którzy mu będą służyli i oddawali pokłon będzie znakował na ręce i na czole (patrz czipy, refidy itp.), a kto tego znaku nie przyjmie nie będzie mógł ani sprzedawać, ani kupować. I tak ekonomia, finanse i sytuacja na świecie i w Izraelu układa się wg proroczych wizji zapisanych w Biblii. Ale wyżej opisana katastrofa nie dotyczy ucznia Pana Jezusa Chrystusa, który nie własnym wysiłkiem, ale z Łaski, z Boga się narodził i powierzył mu swoje życie. ( Psalm Dawidowy 37.5 Powierz Panu swoją drogę, a On wszystko dobrze uczyni. ). Dla takiego ucznia jest pochwycenie zgromadzenia wybranych na obłoki i Górne Jeruzalem i wszystkie inne obietnice, które Bóg przewidział dla tych, którzy się w Nim kochają.

        A nowonarodzenie z Boga, o którym Pan Jezus Chrystus mówi, że: Trzeba się narodzić nie z ciała, nie z krwi i kości, nie z woli matki i ojca, ale z Boga się trzeba narodzić, dzieje się tak : Skrucha w sercu, zrozumienie, że karą za grzech jest śmierć, to znaczy z łaski Boga dotarło do mnie, że jestem przestępcą, bankrutem, który nie ma czym wykupić się, nie ma czym wynagrodzić wyrządzonych szkód, za to On w swojej Miłości spłacił moje długi, bo jedyną zapłatą dla Niego jest krew Jego Syna, która jest zapłatą za każdy grzech od 1go adamowego odstępstwa do ostatniego grzechu na końcu świata. Zawołałem do Niego w swoim sercu o przebaczenie, o zbawienie i powierzyłem Mu swoje życie, a wszystko to bez żadnej mojej zasługi. A to wiedz, że jak Bóg da Łaskę nowonarodzenia, to da też wszystko inne bo : Nie wzięliście ducha bojaźni ale ducha przybrania za synów. Co znaczy, że przestało mieć znaczenie moje pochodzenie wg ciała bo sam Bóg jest moim Ojcem. W tym duchu mogę do Pana Jezusa mówić Tatusiu. Jestem uczestnikiem Królestwa Boga a moje zbawienie jest nieutracalne tak jak nieodwracalne są Boże obietnice.

        Mógłbym jeszcze dużo opowiedzieć na chwałę Boga, ale pora spać. Ja nie czytam codziennie swojej poczty. Jak Chciałbyś żebym coś szybko przeczytał to zadzwoń.

Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Twoich bliskich. Niech Cię prowadzi Pan Jezus Chrystus.                J.

 

List drugi.

 

  Serwus Kazik.

  Miałem w cholerę dużo zajęć i jak zwykle prywatną pocztę czytam z opóźnieniem.

  Bardzo dziękuję za serdeczności.

 

    Jednak siła przyzwyczajenia i kulturowego zaprogramowania... zaramowania... obramowania... wtłoczenia w ramy jest ogromna. Popatrz, że nazywasz religijnym to, co z religią nic wspólnego nie ma. Prawdopodobnie z powodu paru kluczowych słów, takich jak Bóg, Jezus Chrystus, dusza, duch, itp. To właśnie ci, którzy zawłaszczyli nauczanie i bezczelnie rozsiedli się na różnych ambonach ponoszą odpowiedzialność za często mimowolne, a niewłaściwe skojarzenie prawdziwej historii zbawienia z religią. Oni świętokradczo i bluźnierczo używają Świętego Imienia Boga.

 

    Ale nie o tym chciałem. Podzielę się z Tobą pięknym poznaniem o cierpliwości i uprzejmości. Otóż apostołowie piszą, że cierpliwość i uprzejmość są darami Ducha. Są też one owocami Ducha. Skoro są darami to nie da się ich wypracować, można je tylko dostać w podarunku od samego Boga. Skoro są owocami to znaczy, że mają dojrzewać. Z Dziejów Apostolskich:...przyjmijcie chrzest, a weźmiecie dar Ducha Świętego. To jak nowonarodzenie. Dziecko narodzone w dobrej rodzinie jest od razu dziedzicem i współwłaścicielem wszystkich dóbr należących do tej rodziny mimo, że na te dobra nie zapracowało, ani że na razie nie dojrzało do korzystania z większości z nich. Ten co się rodzi z Boga dostaje jakby pakiet typu all inclusive. Tj. Bóg obdarza swoje dziecko, swojego ucznia wszystkim od razu, bo On nie ma problemu z przekazywaniem Miłości......1y Jana..niemaszci bojaźni w miłości. Bo miłość doskonała precz usuwa bojaźń. Bo bojaźń ma udręczenie. A kto się boi nie jest doskonały w miłości....... Problem jest po stronie ucznia. To uczeń ma problem z odbiorem. I tak uczeń ma dojrzewać w Łasce aż wyda owoce godne swojego nawrócenia (żeby było jasne: nawrócenie to przemiana serca dana od Boga, a nie to co potocznie się pod tym rozumie), swojej przynależności do Królestwa Boga i Jego Sprawiedliwości. ...królestwo Boże jest wśród was.....szukajcie najpierw królestwa Bożego i JEGO SPRAWIEDLIWOŚCI a cała reszta zostanie wam dodana. Sprawiedliwość Boga została wykonana na krzyżu Golgoty (wzgórze trupich głów). Pan Jezus Chrystus, Syn Boży, Człowiek przed śmiercią woła: wykonało się. Apostołowie dopowiadają: wykonało się słuszne żądanie sprawiedliwości Boga. Tj....karą za grzech jest śmierć. I nie ma to tamto bo Bóg nie jest mięczakiem, ani nie zmienia reguł w środku gry. Tj. wg prawa uczynkowego każdy człowiek zasługuje wyłącznie na śmierć. Jest nienaprawialnym bankrutem, który za swoje odstępstwo nie ma czym zapłacić. Nie ma czym się wykupić z niewoli grzechu i śmierci.....każdy co grzeszy niewolnikiem grzechu jest,....wszyscy zgrzeszyli i wszyscy potrzebują Bożego przebaczenia......wszyscy odstąpili i nie masz w nich chwały Bożej.....nie masz ktoby dobrze czynił, nie masz ani jednego....itd. Ale cudowna Łaska Boga polega na tym, że ...Bóg tak umiłował świat, że Syna swojego posłał nie po to aby świat potępił, ale po to aby go zbawił. Tj. sprawiedliwość Boga tak się wykonała, że na Swojego Syna złożył wszystkie grzechy świata i na Niego spadł sąd za nie, a egzekucja została wykonana. Sąd Boga spadający na człowieka zabija go bezpowrotnie. Taki jest też sens sądu ostatecznego, gdzie trafiają ci, którzy zlekceważyli akt łaski Boga, tj. ominięcie sądu przez ułaskawienie, przez przyjęcie ofiary zastępczej. Jezus, wspólny nam we wszystkim oprócz grzechu był w stanie przyjąć sąd spadający na Niego zamiast na nas i wyjść obronną ręką z doświadczenia śmierci. Jan 5.24...kto słucha mojego słowa i wierzy temu, który mnie posłał: ma żywot wieczny, NIE STANIE PRZED SĄDEM, ale przeszedł ze śmierci do życia. Na sądzie ostatecznym otwierane są 2 księgi: księga uczynków i księga życia. O sądzie ostatecznym jest też powiedziane....na sadzie Bożym nie ostoi się nikt. O tych z księgi uczynków postawionych na sąd duszą i ciałem powiedziane jest, że w wyniku sądu zatracane jest ich dusza i ciało. A wcześniej, że morze i ziemia wydadzą swoich umarłych na sąd, ale oni nie będą żyli. Morze: czytaj- morze narodów świata. Ziemia: czytaj- Izrael, naród wybrany wg ciała. To znaczy: umarli są z narodów świata i z narodu wybranego. ...nie znacie ani pism, ani mocy Bożej.....wiecie, że powiedziano: Ja jestem Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba. Bóg nie jest Bogiem umarłych. Bóg jest Bogiem żywych. Na każdym etapie historii zbawienia jest kraina umarłych i kraina żywych. Czyśćca nie ma, bo jest kłamstwem tych, którzy zaczęli kolaborować z pogaństwem i władzą świecką. Co to znaczy, że ci umarli postawieni na sąd nie będą żyli ? Długo nad tym myślałem. O co chodzi ? to bez sensu. Czy Bóg zamierza sądzić trupy ? Otóż słowo "nie będą żyli" oznacza, że na sądzie ostatecznym nie będzie łaski i narodzenia z Boga, które są teraz w czasie łaski, tam będzie zderzenie z twardą sprawiedliwością Boga tych, którzy odrzucili ułaskawienie. Ale ci zapisani w księdze życia przechodzą przez sąd, albo jakby obok niego przez łaskę z wiary.

     Ale już wracam po obszernej dygresji do cierpliwości i uprzejmości. Człowiek, własnymi siłami choćby nie wiem jak się starał, robił postanowienia, natężał wolę i takie tam, nigdy nie będzie ani cierpliwy, ani uprzejmy. Tak długo aż go Bóg tymi darami nie obdaruje. Kolejne piękne potwierdzenie, że nie mamy żadnych zasług, a wszystko co mamy jest Łaską, Darem i Miłością Boga . Co znaczy więc słowo.....a usilnie ( uprzejmie ?) zabiegajcie o wejście w to odpocznienie, a niech nikt nie myśli, że jest za słaby aby w nie wejść......z pawłowego listu do Żydów. Odpocznienie: czytaj - sabat w życiu - odpocznienie od uczynków rąk swoich. Jak zabiegać ? Prosić. ....Proście, a będzie wam dane....... o cokolwiek w Imię moje prosić będziecie, otrzymacie aby Ojciec był uwielbiony w Synu.....

 A o dobrych czynach jest: ...Bóg jeszcze przed założeniem świata stworzył dla was dobre uczynki abyście w nich chodzili....i o te właśnie trzeba prosić Boga. To w ich rzeczywistość wchodzimy w chwili narodzenia z Boga, a bez tego nowonarodzenia nie ma zbawienia. I znów nie mamy żadnych zasług i wypada nam tylko Bogu dziękować i Jemu chwałę oddać. Ta droga ucznia od narodzenia z Boga do odpocznienia, to właśnie dojrzewanie w łasce i w konsekwencji owocowanie. .....bo Ten kto rozpoczął w was dobre dzieło ma moc go dokończyć.........bo Bóg daje i chcenie i wykonanie......

    Nie miałem zamiaru tyle pisać. Wyszło inaczej. Ale skoro Bóg to dał, to dobrze, to tak miało być. I znów wyszło na Jego. I dobrze, bo....nie moja wola, ale Twoja niech się dzieje.

 

    Pora spać.

 

                Serdecznie pozdrawiam : J  

 

List trzeci.

 

Cześć.

 

    Całkowicie zgadzam się z tezą, że moje poglądy są skrajne. To Bóg jest skrajny. Tzn. jest skrajnym Absolutem.

A skoro ja powierzyłem Mu swoje życie i codziennie proszę Go o to, żeby to co wyrażam nie było ode mnie, tj. nie z człowieka, znaczy nie z ciała i umysłu ale od Niego, no to jakie mogą być moje poglądy ?

 

    Dawno temu powiedziałeś, że szczerością zdobywasz sobie ludzi. To było dobre i słuszne, i wtedy, i teraz. Zwyczajnie, z faktami nie da się polemizować. Naturalnie, obaj wiemy, że tą samą szczerością robimy sobie wrogów z niektórych ludzi.

 

    Ja z moim świadectwem o zbawieniu z wiary nie narzucam się, ale kiedy powstaje naturalna sposobność zawsze je daję. Bo wg mojego poznania od Boga: tak trzeba.....nie stawia się zapalonej świecy pod koszem, ani pod łóżkiem, ani w żadnym innym ukrytym miejscu, ale w miejscu widocznym, tak żeby wszyscy mogli widzieć światło i zbliżyć się do niego, jeżeli taki jest dar i wola Boga. ....Bo każdy co jest z Boga zbliża się do światła, żeby się w świetle okazało, że jego uczynki są dobre....., tj. z Boga. Kto nie jest z Boga nie zbliża się do światła, nie mając daru, woli pozostać w cieniu.

 

    Świadectwo potrafi i powinien dawać każdy uczeń Pana Jezusa Chrystusa, nawet najmniej wymowny, a nawet i niemowa. Powiedziane jest:......wierzymy sercem ku usprawiedliwieniu, a wyznajemy ustami ku zbawieniu......

    Wyznanie jest bardzo ważne, bo spójrz, że usprawiedliwienie (przebaczenie) dzieje się w całości wewnątrz, bo jest aktem serca na linii Bóg - człowiek. Ale do zbawienia konieczne jest jeszcze wyznanie......kto mnie wyzna przed ludźmi, do tego ja się przyznam przed Ojcem. Ale kto się mnie zaprze przed ludźmi, tego ja się zaprę przed Ojcem.....

 

    Z nauczaniem jest trochę inaczej niż ze świadectwem. Jest to dar, który niekoniecznie jest udzielony każdemu uczniowi. Ja bez fałszywej skromności mogę powiedzieć, że i ten dar otrzymałem i używam na chwałę Boga w takim stopniu, w jakim Bóg mi go udziela.

 

    Nie oznacza to, że każdy słyszy ode mnie to co Ty. Bo znam też słowo Pana Jezusa:......nie rzucajcie swoich pereł przed wieprze, aby ich nie podeptały a odwróciwszy się was nie pożarły.......Warto się zastanowić: kogo Pan Jezus zalicza do wieprzy ? Otóż możesz dojść z kontekstu i innych miejsc w Biblii, że wieprze to ci, którzy poznali jak dobry jest Bóg, dotarła do nich dobra wiadomość o zbawieniu z wiary, ale odrzucili łaskę. W innych miejscach: np. w liście Pawła do Galatów i w ewangelii, tam, gdzie faryzeusze wystawiają na próbę Pana Jezusa pytając: czy można oddalić żonę z jakiegokolwiek powodu ? nazywa ich eunuchami, którzy sami się wykastrowali dla królestwa niebios. Nieumiejętni nieszczęśliwcy usiłują to tłumaczyć ( np. w katolicyzmie, ale nie tylko) jako pozytyw, jako zachętę do bezżeństwa, celibatu, itp. Nic bardziej błędnego. Przecież do Izraela wg ciała nie mogło należeć nic okaleczonego. Także kastrat nie mógł być częścią Izraela. Dopiero w nowym przymierzu możliwe jest odwrócenie tej sytuacji. Eunuch, dworzanin królowej Etiopii, postawiony nad jej skarbami, słyszy od Filipa ewangelię i pyta: cóż stoi na przeszkodzie abym był ochrzczony ? (Dzieje Apostolskie) Filip odpowiada: jeżeli wierzysz całym sercem - możesz. I była tam woda, i dostojnik kazał zatrzymać wóz, na którym jechali. Filip go ochrzcił, a ten jechał dalej wozem i radował się bardzo. A Filip w mocy Ducha został przeniesiony do Azotu i więcej go nie widział. A ja w moim poznaniu od Boga wiem, że ten eunuch okaleczony wg ciała jest doskonały i kompletny w swoim nowonarodzeniu od Boga danym i naprawdę ma się z czego cieszyć, bo należy do Izraela wg Ducha, został obywatelem królestwa Boga. I do niego też odnosi się słowo z listu janowego: .....a nie trzeba aby was kto pouczał, bo sam Duch was poucza......albo z piotrowego......a jeżeli jeszcze czegoś nie wiecie, to Bóg wam objaśni we właściwym czasie. Patrz też, że historia zbawienia przez całą Biblię ( pros Boga o widzenie tego z Ducha ) obrazowana jest męsko-damskim układem miłości prowadzącym do wesela Pana Jezusa Chrystusa, kiedy bierze w posiadanie swoje ciało, czyli swoją oblubienicę, czyli żonę, kochankę, narzeczoną, czytaj: tych, którzy uwierzyli i należą do niego.

 

    Z listu Jakuba.......rozdz.4 wers 4.......nie wiecież, iż przyjaźń świata jest nieprzyjaźnią Bożą ? Przetoż, ktobykolwiek chciał być przyjacielem tego świata, staje się nieprzyjacielem Bożym.......Nie karmię się iluzjami i dzięki Bogu nie przychlebiam się strukturom określanym umownie jako: wielki babilon i wielka nierządnica. Wiem, że jestem Izraelitą wg Ducha, i wiem, że jestem solą tej ziemi. Wiem też, że jestem solą

w oku tego świata. Ale: Jeżeli Bóg z nami, to któż przeciwko nam. Cóż mi może uczynić człowiek ?

 

 

    I znów. Miało być krótko, a wyszło jak zwykle.

 

 

        Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Twoich bliskich.  J

 

----------------------------------------